17-latek przedwcześnie zakończył mecz ligowy z Pogonią Szczecin, niefortunnie upadł na boisko, podpierając się ręką. Sytuacja wyglądała na poważną, Cezary Surgiel z grymasem bólu zszedł z parkietu. Dyrektor marketingu Paweł Papaj zdradził, że lewoskrzydłowy nie pojedzie na mecz Ligi Mistrzów z Flensburgiem (16 września). Jak informowało "Echo Dnia", reprezentant Polski juniorów prawdopodobnie złamał rękę.
Wysoko wygrane spotkanie z Sandra Spa Pogonią Szczecin (37:22) dokończył na skrzydle Michał Olejniczak. Jedynym nominalnym zawodnikiem na tej pozycji został Hiszpan Angel Fernandez Perez.
Surgiel, z którym VIVE wiąże duże nadzieje (niedawno przedłużył umowę do 2025 roku), był zgłoszony do poprzedniego sezonu Ligi Mistrzów, ale nie zdążył zadebiutować w elitarnych rozgrywkach.
AKTUALIZACJA: Według "Gazety Wyborczej Kielce", skończy się jedynie na stłuczeniu ręki i kilka dniach odpoczynku.
ZOBACZ:
Efektowny występ Zarzyckiego i Mauera
Kisiel przebudowuje Wybrzeże
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 3,5 latka największą fanką Rafała Majki