To odpowiedź zarządu Rhein-Neckar Loewen na kontuzje ich podstawowych kołowych. Zarówno Jesper Nielsen, jak i Jannik Kohlbacher zmagają się obecnie z urazami, w związku z czym Lwy musiały poszukać dla nich zastępstwa. Wybór padł na doświadczonego Rafaela Baenę. Z niemieckim zespołem związał się kontraktem do końca 2020 roku.
Dla hiszpańskiego obrotowego będzie to powrót do drużyny RNL. W jej barwach występował w latach 2015-2018. Następnie dwa sezony spędził w Bergischer HC. Sezon 2020/2021 zaczął w ojczyźnie, w drugoligowym zespole BM Los Dolmenes, z którego przeniósł się do ekipy z Mannheim.
- Cieszymy się, że Rafael od razu zgodził się nam pomóc w tym trudnym momencie. Jest lubiany przez fanów, zna nasz klub i większość obecnych graczy i powinien być dla nas od razu wsparciem - powiedziała menedżer RNL, Jennifer Kettemann. - W obliczu kontuzji Kohlbachera i Nielsena, Rafael pomoże nam zwłaszcza w ataku - dodał z kolei dyrektor sportowy, Olivier Roggisch.
Były reprezentant Hiszpanii nie ukrywał radości z powrotu do Niemiec. - Gdy pojawiła się propozycja z RNL, nie musiałem się dwa razy zastanawiać. Spędziłem tutaj swoje najlepsze lata jako zawodnik i cieszę się, że będę mógł pomóc zespołowi raz jeszcze - powiedział Baena. - Dziękuję także mojej rodzinie i klubowi BM Los Dolmenes, którzy pozwolili mi na powrót do najsilniejszej ligi świata.
Czytaj także:
-> długa kontuzja Kudłacz-Gloc
-> wielka niespodzianka w Kilonii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się