Turniej Trzech Narodów. Mały plusik przy kadrze. Wartościowe zwycięstwo Polaków

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Tomasz Gębala
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Tomasz Gębala

Od początku kadencji Patryka Rombla kadra nie wygrała z przeciwnikiem tej klasy. Na niewiele ponad dwa tygodnie przed startem MŚ w Egipcie polscy szczypiorniści pokonali Rosjan 25:23.

To był zdecydowanie lepszy występ niż dzień wcześniej z Algierią. Pomimo wymęczonego zwycięstwa, uwagę przyciągały głównie proste błędy w ataku, które nawet w osłabionym składzie nie zwiastowały niczego dobrego przed MŚ 2021. Z Rosjanami do kadry dołączyli Tomasz Gębala, Michał Olejniczak, Michał Daszek i Przemysław Krajewski, kielecko-płocka czwórka ożywiła Biało-Czerwonych.

Dobrze wyglądał Michał Olejniczak, który potwierdził, że może być pierwszym wyborem na środku. 19-latek z Łomży Vive Kielce kreował pozycje rozgrywającym i obrotowym, potrafił zaskoczyć rzutem. Tomasz Gębala - zgodnie z założeniem trenera Rombla - dowodził obroną na środku, a jednocześnie ruszał do ataku. Kadra ewidentnie ma rezerwy, długo niewidoczni byli skrzydłowi, nie zachwycili bramkarze. Po niezbyt zwrotnym Rafale Przybylskim widać, że nie grał długo z powodu kontuzji śródstopia, a potem zakażenia koronawirusem. Docelowo na tej pozycji nr 1 powinien być Maciej Majdziński z niemieckiego Bergischer, który na dniach dołączy do zespołu.

Kadra przynajmniej podreperowała statystyki, bo do tej pory mogła pochwalić się jedynie zwycięstwami ze światową drugą albo trzecią ligą (Algieria, Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie). Rosjanom oczywiście daleko do dawnych sukcesów, ale Sborna regularnie kwalifikuje się do wielkich turniejów i celuje w powrót do ścisłej czołówki. Na razie wychodzi to średnio, co nie zmienia faktu, że zwycięstwo z Rosjanami to dość cenny łup, nawet pomimo braku Pawła Atmana, Dmitrija Santałowa, Daniła Sziszkariewa i Glieba Kałarasza  Ważniejsze, że w końcu Biało-Czerwonych oglądało się przyjemnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni

Teraz przed Polakami kolejny pośredni etap - zgrupowanie w Płocku przed przełożonymi na styczeń meczami el. ME 2022 z Turkami. - Żyjemy w takich czasach, że wolimy nie ryzykować zakażeń, dlatego Sylwestra spędzimy w Płocku. Mamy tam 1,5 dnia wolnego, potem nieco zejdziemy z obciążeń, żeby złapać świeżość przed wylotem do Turcji - tłumaczył Patryk Rombel w rozmowie z zprp.pl.

Po raz pierwszy od roku kadra będzie trenować w optymalnym składzie, do kolegów dołączą Majdziński, Piotr Chrapkowski, Maciej Gębala i Kamil Syprzak, który właśnie zajął trzecie miejsce z PSG podczas Final4 Ligi Mistrzów (CZYTAJ).

Początek MŚ 2021 14 stycznia. Rywalami Tunezja, Hiszpania i Brazylia.

ZOBACZ: THW Kiel wróciło na tron

Komentarze (9)
avatar
Maxi-102
31.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak na ścisłość...to od 9 lat....ale ostatni rok nie liczę...tytuł przyznany przy zielonym stoliku...nie liczy się...kilka wygranych na farcie...następnych kilka o psi kłak....:) 
avatar
Abaloo
31.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maxi-102, ekspercie bez wiedzy! choćbyś wszystkie komentarze zgłaszał do kasacji, to faktów nie zmienisz... mistrz jest tylko jeden w Kielcach, od 10-ciu już lat. Dosiego Roku kłamco. 
avatar
Abaloo
31.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maxi-102, ekspercie bez wiedzy! choćbyś wszystkie komentarze zgłaszał do kasacji, to faktów nie zmienisz... mistrz jest tylko jeden w Kielcach, od 10-ciu już lat. Dosiego Roku kłamco. 
avatar
Maxi-102
30.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"KADRA SYLWESTRA SPĘDZI W PŁOCKU"...i teraz się dziwią dlaczego Płock jest Stolicą Piłki Ręcznej....:) 
avatar
Abaloo
30.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Maxi-102 ten gitarzysta też wycierał Orlenem parkiet, nie pamiętasz? i jeszcze nie raz wytrze.