PGNiG Superliga Kobiet. EKS Start Elbląg szuka nowego trenera. Andrzej Niewrzawa na innym stanowisku

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: Andrzej Niewrzawa i szczypiornistki EKS Start Elbląg
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: Andrzej Niewrzawa i szczypiornistki EKS Start Elbląg

Andrzej Niewrzawa nie jest już szkoleniowcem EKS Startu Elbląg. Dobrze znany w PGNiG Superlidze Kobiet trener wraz z początkiem lipca objął w klubie nową funkcję.

Sympatycy elbląskiego klubu z niecierpliwością czekają na ogłoszenie nowego szkoleniowca, który zastąpi na ławce Andrzeja Niewrzawę. Nazwisko następcy powinniśmy poznać w ciągu najbliższego tygodnia.

- W grudniu minionego roku zgłosiłem chęć rezygnacji z funkcji trenera, niestety nie udało się znaleźć nikogo na moje miejsce. Plan był taki, żeby został nim Krzysztof Kotwicki, jednak nie posiada on licencji. Rozważano też kandydaturę Kamila Ringwelskiego, syna byłego trenera z Elbląga. Doprowadziłem zespół do końca rozgrywek - przyznał Niewrzawa, cytowany przez "PortEl".

Trener z wieloletnim stażem zostanie w klubie jako dyrektor sportowy. Póki co na trzy miesiące, a później okaże się, czy strony będą kontynuować współpracę. - Miałem propozycje trenerskie, ale nie widzę się jako trener, który zmienia kluby - zdradził szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Bardzo gorące igrzyska w Tokio. "I tak będę musiała wystartować"

- Moim zadaniem było dogadanie się z zawodniczkami, które chciały zostać i razem z przyszłym trenerem zbudować nową ekipę. Jako dyrektor sportowy mam zająć się sprawami około drużynowymi. Jest to dla mnie nowa funkcja. Będę ją pełnił przez trzy miesiące, potem zobaczymy, czy klub będzie ze mnie zadowolony, i czy mi ta funkcja będzie odpowiadała. Czy się w niej sprawdzę - zakończył Andrzej Niewrzawa.

Kadra EKS-u Startu Elbląg będzie liczyła w sezonie 2021/2022 piętnaście lub szesnaście zawodniczek. Szczypiornistki wznowią treningi w najbliższy poniedziałek.

---> PGNiG Superliga Kobiet. Świetna wiadomość dla kibiców. Legenda nie kończy kariery
---> Była zawodniczka Korony Handball wraca do Kielc. Beniaminek zamknął skład

Komentarze (1)
avatar
dział analiz
8.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Małe sprostowanie, zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu ja nie muszę mieć żadnej licencji związkowej i mogę prowadzić zespoły na wszystkich szczeblach rozgrywek. Krzysztof Kotwicki