Liga Europejska. Grupa Azoty Unia przegrała, ale z honorem

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Tarnów
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Tarnów

W drugim meczu 1. rundy eliminacji do Ligi Europejskiej, RK Nexe Nesice pokonało Grupę Azoty Tarnów 32:28. W dwumeczu Chorwaci byli lepsi o 9 bramek i to oni awansowali do kolejnej rundy.

Tarnowianie debiutowali w europejskich pucharach i nie byli faworytami w dwumeczu z Chorwatami. Do tego ze względu na problemy z tarnowską halą, oba mecze odbyły się w chorwackich Nasicach. W pierwszym spotkaniu gospodarze wygrali 28:23, choć do przerwy było już 6:17.

Tym razem od początku zawodnicy Grupy Azoty Unii spisywali się trochę lepiej i nie było widać takiej różnicy. Co więcej, zespół Patrika Liljestranda nawet prowadził i gdy do bramki Nexe trafił Taras Minocki, w 18. minucie było 10:9 dla Polaków.

Później jednak nastąpił przestój w grze gości i wykorzystali to zawodnicy RK Nexe, wygrywając I połowę 16:12. Po zmianie stron, gdy dwie bramki z rzędu rzucił najskuteczniejszy w meczu Marin Jelinić, gospodarze z Nasic prowadzili już 19:13.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

Grupa Azoty Tarnów ambitnie starała się gonić wynik spotkania, jednak ostatecznie nie było możliwe całkowite odwrócenie rezultatu szczególnie, że doskonale w tej potyczce bronił Mihailo Radovanović, który odbijał piłki z 59-procentową skutecznością. Mecz zakończył się wynikiem 32:28 i to ekipa z Chorwacji gra dalej. Dla Grupy Azoty Unii, która stawia na obcokrajowców - tutaj zagrało ich aż siedmiu - to na pewno spora lekcja handballu w wykonaniu europejskim. Teraz jednak pozostały tarnowianom jedynie emocje związane z rozgrywkami ligowymi.

RK Nexe Nasice - Grupa Azoty Unia Tarnów 32:28 (16:12)

RK Nexe: Radovanović (10/17 - 59%), Car (8/29 - 28%) - Jelinić 7, Mileta 6, Tomić 4, Jaganjac 4, Moslavac 3, Vejin 2, Pribetić 2, Greganić 1, Vida 1, Manci Micević 1, Godec 1 oraz Severec, Blażević.
Karne: 3/4.
Kary: 2 min. (Manci Micević 2 min.).

Grupa Azoty Unia: Małecki (3/22 - 14%), Liljestrand (4/17 - 24%) - Tokuda 6, Minockij 4, Buszkow 3, Yoshida 3, Wojdan 3, Matsuura 2, Kużdeba 2, Pinda 2, Sanek 1, Mróz 1, Kniaziew 1 oraz Mrozowicz, Kaźmierczak, Dadej.
Karne: 1/2.
Kary: 4 min. (Kaźmierczak 4 min.).

Czytaj także: 
Nowa rola Schodowskiego 
KPR Gminy Kobierzyce gotowy na nowy sezon

Komentarze (5)
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
2.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@Złoty, może być różnie. Taka sama sytuacja jak w przypadku Pogoni Szczecin, którzy wyglądali na takich "leszczyków" w opinii ekspertów z Płocka i już załatwili na początku ligi, która jeszcze Czytaj całość
avatar
WISŁA1947
2.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I zapewne znowu go obroni w przeciwieństwie do MYSZCZA Z ŁOMŻY WARSZAWA który skompromitował się odpadając z zawodnikami którzy nawet nie w teorii ale w praktyce mogliby być dziadkami. 
avatar
Złoty Bogdan
2.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wygląda na to, że znowu Orlen Wisełka będzie musiała bronić honoru polskiego handballa. Pod warunkiem, że przebrnie eliminacje :) 
avatar
kck
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kompletnie nie rozumiem fenomenu Kniaziewa w SL. Facet wygląda jak kołowy ze sporą nadwagą, ma problem aby wyskoczyć do góry a jak wyskoczy to rzuca niezbyt silnie w bramkarza. Nie ma kompletni Czytaj całość
endriu122
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nauka na pewno nie pójdzie w las , brawo za walkę.