Przytyk z Płocka w stronę... Łomży Vive? Publiczne pretensje po meczu kadry

WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Michał Daszek
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Michał Daszek

Według trenera Orlenu Wisły Płock, w polskiej piłce ręcznej nie wszyscy są równi Xavier Sabate nie krył oburzenia z powodu nadmiernego obciążenia swojego lidera, odnosząc się przy okazji do przerwy dla innych zawodników.

Hiszpan umieścił na Twitterze wpis, z którego można między słowami wyczytać pretensje do Łomży Vive Kielce i selekcjonera Patryka Rombla. Zdaniem Xaviera Sabatego, Michał Daszek był nadmiernie eksploatowany w drugim meczu ze Szwedami i nie dostał należnego mu odpoczynku.

- Michał zagrał dzisiaj 53. minuty, a wcześniej zgłaszaliśmy sztabowi, że ma problemy fizyczne. W przeciwieństwie do niektórych graczy, nie dostał wolnego - grzmiał Sabate. Daszek od zeszłego sezonu jest jednym z najbardziej przeciążonych polskich graczy, wiele razy z konieczności obsadzał prawe rozegranie w płockiej Wiśle.

Trener Nafciarzy pośrednio wywołał dyskusję o nieobecności na zgrupowaniu graczy Łomży Vive Kielce. Szymon Sićko i Arkadiusz Moryto nie przyjechali do Pruszkowa, bo doznali urazów podczas meczu ligowego z Torus Wybrzeżem Gdańsk. Ich przerwa ma potrwać około dwa tygodnie. Na razie w spotkaniach mistrzów Polski występuje Tomasz Gębala, który przed ME 2022 podda się zabiegowi kolana i nie zdąży wykurować się do turnieju, chociaż w jego przypadku nawet wcześniejsza interwencja prawdopodobnie nie pozwoliłaby mu wziąć udziału w turnieju.

ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek

Pod wpisem Sabatego wywiązała się dyskusja, w której aktywny był prezes Łomży Vive Bertus Servaas: "Jeśli zawarłeś z nimi umowę, a oni jej nie dotrzymali, to jest to błąd i całkowicie się z tym zgadzam. Reszta twojego tekstu to prowokacja i myślę, że to nie jest zdrowe"

Sabate odpowiedział i jednocześnie zaprzeczył atakowi w kierunku największych ligowych rywali: "Tylko w 100% obiektywne fakty. Myślę, że nie zrozumiałeś tekstu. Nie atakuję Kielc. Jeśli któryś z graczy ma problemy fizyczne, nie może grać. Ale wszyscy gracze wszystkich klubów muszą być traktowani dokładnie tak samo. Przypuszczam, że się z tym zgodzisz"

ZOBACZ:
Perła nie zostawiła wątpliwości
Długo oczekiwały na zwycięstwo i w końcu przełom

Źródło artykułu: