Przypomnijmy, że Polki na inaugurację MŚ 2021 piłkarek ręcznych musiały uznać wyższość Serbek (21:25). To był mecz niewykorzystanych szans, ale ekipa Biało-Czerwonych nie zwiesza głów i stara się szukać pozytywów.
- Myślę, że na pewno był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Mimo, że przegrałyśmy, nie można powiedzieć, iż grałyśmy źle.. Wiadomo, Serbki rzuciły więcej niż my i wygrały mecz, ale jednak te 25 bramek to nie jest jakoś dużo. Musimy przede wszystkim bardziej popracować nad atakiem - powiedziała w wywiadzie dla ZPRP, Dagmara Nocuń.
Kolejnym przeciwnikiem Biało-Czerwonych będą Rosjanki. - Na pewno nie będzie to łatwy mecz, ale wiemy też, że Rosjanki są mocno osłabione. Nie ma większości gwiazd, które zdobywały olimpijskie srebro w Tokio. Jednak mimo wszystko jest to mocna drużyna. Myślę, że dobrze je przeanalizowaliśmy - oceniła skrzydłowa reprezentacji Polski.
- Chyba nie ma czegoś takiego, czego mogłybyśmy się obawiać. Jest to mocny zespół, ale z pewnością nie jest to drużyna, która nie popełnia błędów, więc mamy duże szanse żeby z nimi wygrać. Jeśli zagramy swoje, to z pewnością jesteśmy w stanie to zrobić - dodała zawodniczka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość
Co będzie kluczem do zwycięstwa? - Dobra obrona. Uważam, że to na pewno jest nasz mocny punkt. Podobnie jeśli chodzi o bramkę. Dziewczyny mają ogromne umiejętności, które mogą nam pomóc w tym meczu - wskazała Dagmara Nocuń.
Starcie Polek z Rosyjską Federacją Piłki Ręcznej odbędzie się w niedzielę (5 grudnia) o godzinie 18:00.
---> Kadra Polaków na ME zgłoszona. Jedna niewiadoma
---> MŚ 2021. Co za dzień! Deklasacje, faworytki ośmieszyły rywalki