Gwardia Opole stawia na młodzież. Kolejni zawodnicy z kontraktem
Dwóch nastolatków z kontraktami w Gwardii Opole. Do klubu trafi uczeń SMS-u ZPRP Kielce, a seniorską umowę podpisze jeden z wychowanków.
Na razie KPR Gwardia Opole zakontraktowała głównie graczy młodego pokolenia - kilka miesięcy temu umowę odpisał jeden z najbardziej utalentowanych Polaków Andrzej Widomski, do kadry dołączają też kolejni wychowankowie. Ostatnio do seniorów oficjalnie trafił Daniel Jendryca. Skrzydłowy jest jednym z najskuteczniejszych graczy zespołu rezerw.
Wcześniej w gronie seniorów znaleźli się inni wychowankowie Mateusz Lellek, Fabian Sosna i Janusz Wandzel.
Według naszych informacji, do powrotu do Opola szykuje się niedawny lider Gwardii Antoni Łangowski, który ostatnie trzy sezony spędził w Azotach Puławy.
ZOBACZ:
Fernandez zmieni klub
Kolejny talent w Kielcach
-
kck Zgłoś komentarz
Barcelony i odszedł ze Sportingu. Przychodząc do Barcy, wiedział że będzie 3 zawodnikiem na pozycji a mimo tego zdecydował się na ten krok, rywalizując m.in. z L. Fabregasem. Na początku grał głównie w lidze Asobal a z czasem otrzymywał coraz więcej minut w LM, niestety poważna kontuzja kolana trochę wstrzymała jego progres. Janek na początku współpracy z Kuptelem zrobił duży progres, wydawało się, że będzie nr 1 na pozycji. Teraz jest chyba trzeci, szkoda bo to duży talent: w ataku jest dynamiczny, twardo, skutecznie gra w obronie. Gdyby poszedł do Kielc to nie stałby na z góry straconej pozycji. Wiadomo, że Karaliok to jest top, ale z Tournat byliby na zbliżonym poziomie (Francuz nie zachwyca w obronie, w ataku bywa chimeryczny). Nawet jakby mu się nie powiodło to łatwiej jest się dostać do Bundesligi z Kielc niż Opola, co pokazują przykłady: Pehlivana, Vujovicia czy Jaganjaca a podobno ta liga jest marzeniem Janka. Niestety uwierzył w zapewnienia Wróbla, że dostanie ofertę z Niemiec jeśli tylko będzie grał bardzo dobrze dla Gwardii. -
AniaGr Zgłoś komentarz
naobiecywał złote góry, a teraz z niego rezygnuje. Mały skończy studia na 100% zmieni klub, kontraktu nie przedłużył jeszcze Zarzycki. Niedługo GO pod wodzą Wróbla skończy tak samo jak drużyna siatkówki której też był DS. -
kck Zgłoś komentarz
klub bierze młodych zawodników, którzy kosztują mniej. Od dwóch sezonów widać, że młodzi lub trochę starsi pod wodzą Kuptela przestali się rozwijajać. Pod koniec pobytu w GO Działakiewicz był cieniem zawodnika, który pokazał się (bardzo)dobrze w Pucharach Europejskich. Miał się odbudować w 2 BL a tam grzęźnie jeszcze bardziej, nie można być pewien, że po awansie Gummersbachu do 1 BL zostanie w drużynie. Zarzycki, Mauer, Klimków stanęli w rozwoju, Kowalski nie zrobił postępu. Szymon Koc gra w kadrze narodowej, ale głównie dlatego, że na pozycji lewego rozgrywającego nie ma zawodników o dużym talencie, panuje raczej przeciętność. Rok temu wzięli Miłosza Bączka i chłopak nie gra, mimo że jest nominalnie drugim na swojej pozycji a jego konkurentem do gry jest przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby Zadura. To nie jest tak, że każdy zdolny junior to jest Piotr Jędraszczyk, on był Panem i Władcą rozgrywek juniorskich, bawił się, ośmieszał swoich przeciwników potrafił rzucić 10-15 bramek, jeśli była taka potrzeba. Z Anilaną dokonali rzeczy niezwykłej 3xMP w różnych kategoriach wiekowych rok po roku. Każdy nawet niedowidzący wiedział że ma niesamowity talent i tylko niski wzrost może zniechęcić zespoły z SL. Na szczęście grał na środku rozegrania a w piłce ręcznej zaczęli być doceniani zawodnicy tj. Steins, Skube, Zarabec. Brawa dla Bartosza Jureckiego, że po niego sięgnął, bo inaczej dalej prawdopodobnie grałby w Anilanie w I lidze. Wracając do Szymona, to nie jest talent na miarę swojego imiennika z Dąbrowy Białostockiej i należy mu życzyć, aby nie przepadł w naszej szarej SL. Może odpali niesamowicie, oby. Nie jest przypadkiem, że zespoły z miejsc 1-3 w SL nie sięgają ochoczo po polską młodzież, ponieważ obiecujących rozgrywających(nie grających w SL) można policzyć na palcach 1 dłoni (rocznik 2003) czyli Widomski, Będzikowski, może Poźniak. Fajnie, że Kwidzyn wziął Wawrzyniaka, chłopak o warunkach Bartka Jaszki (przyszłego trenera) lubiący grać jeden na jeden, szybki, kreatywny. Od dłuższego czasu wiadomo, że najlepiej obsadzoną pozycją na rozegraniu jest/będzie środek, ale mocno kuleje lewe oraz prawe. Na prawym mamy pewne jaskółki nadziei na lepszą przyszłość, natomiast na lewym nie widać talentów, dobrze że jest chociaż Sićko i dalszej perspektywie dojdzie Tomek Gębala i to by było na tyle.