Brazylijczyk rozwiązał umowę z Torus Wybrzeżem Gdańsk
Prawy rozgrywający Leonardo Marcelo Comerlatto nie będzie dłużej zawodnikiem Torus Wybrzeża Gdańsk. Klub w porozumieniu z graczem z Brazylii rozwiązał kontrakt, który miał obowiązywać do końca bieżącego sezonu.
Jak poinformowało Torus Wybrzeże Gdańsk, ze względu na wysokie wymagania fizyczne, które stawia przed zawodnikami PGNiG Superliga oraz obciążenia, jakie będą udziałem graczy pierwszego zespołu z Gdańska, klub i zawodnik doszły do porozumienia, że dalsza współpraca nie zapewnia obopólnych korzyści. Po ustaleniu warunków, kontrakt Brazylijczyka został rozwiązany przed terminem.
O szczegółach sytuacji wypowiedział się prezes klubu. - Mieliśmy wielkie nadzieje związane z przyjściem Leonardo do naszej drużyny. Kiedy grał, demonstrował ogromne możliwości i wierzyliśmy, że będzie nie tylko gwiazdą drużyny, ale być może i całej ligi. Niestety jego rozwój pokrzyżowały nakładające się problemy, przez co nasz sztab szkoleniowy nie mógł korzystać z niego w ważnych meczach, a także nie mógł planować działań w oparciu o jego dostępność - powiedział Jacek Pauba.
- Podjęliśmy zatem trudną, ale konieczną decyzję w porozumieniu z samym zawodnikiem, aby skrócić obowiązujący do końca sezonu kontrakt. Mamy nadzieję, że Leo odbuduje swoje zdrowie i jeszcze zachwyci wielu kibiców piłki ręcznej. W naszym klubie będzie on zawsze mile widziany - niezależnie od wszystkiego - dodał Pauba.
Czytaj także:
Gwardia potrzebowała takiego meczu
Zeszyt Malchera wdał się we znaki Łomży Vive