Wielki talent na horyzoncie. Niebywały wyczyn nastolatka

Jakub Skrzyniarz zasłużył na pomnik w Zabrzu. Górnik o krok od dużego sukcesu

Od lat w piłce ręcznej nie brakuje nowych, utalentowanych zawodników młodej generacji. W tegorocznym sezonie wybornie spisuje się zaledwie 17-letni Portugalczyk Francisco Costa, który występuje w Sportingu Lizbona. Urodzony 6 maja 2005 roku zawodnik pierwsze kroki w piłce ręcznej stawiał w Colegio dos Carvalhos. Mając 14 lat trafił do juniorskiej drużyny FC Gaia gdzie występował w sezonie 2019/20. W 16 spotkaniach dla tego zespołu rzucił 114 bramek (średnia 9 na mecz) i szybko wypatrzyli go skauci FC Porto.

W sezonie 2020/21 najpierw trafił do drugiej drużyny Smoków, gdzie w 8 meczach zdobył 67 bramek, by później zaliczyć debiut w pierwszym zespole - 3 mecze i 19 bramek. Utalentowany szczypiornista był także szerokiej kadrze FC Porto, ale szansy gry w elitarnej Lidze Mistrzów nie otrzymał. Jeszcze w tym samym sezonie trafił do drużyny Artistica de Avanca i rzucił 14 bramek w 67 meczach ligowych meczach.

Niechciany w Porto latem ubiegłego roku przeszedł do Sportingu Lizbona, gdzie regularnie otrzymywał szanse gry. Jego talent eksplodował, a swoje wielkie umiejętności Francisco Costa pokazał nie tylko w krajowych rozgrywkach, ale także w Lidze Europejskiej. Na zakończenie fazy grupowej zdobył 11 bramek w meczu z francuskim USAM Nimes Gard, ale głośno zrobił się o nim po ćwierćfinałowym dwumeczu z niemieckim SC Magdeburg. Portugalczycy byli bardzo blisko wyeliminowania obrońcy trofeum, gdzie występuje Piotr Chrapkowski. Francisco Costa rzucił ekipie z Bundesligi łącznie 18 bramek (kolejno 8 i 10) z 61 które zdobył w 13 meczach Ligi Europejskiej.

ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje

Niebywałego wyczynu nastoletni szczypiornista dokonał jednak w sobotnim (7 maja) hitowym meczu 26. kolejki ligi portugalskiej z FC Porto, który miał wielkie znaczenie dla losów mistrzostwa Portugalii. Sporting po zażartej walce doznał porażki 28:29, a 17-latek w tym spotkaniu rzucił imponującą liczbę 19 bramek! Jakby tego było mało miał imponującą 86-procentową skuteczność rzutową (19/22), dorzucił 2 asysty, a jego dorobek bramkowy z tego spotkania prezentuje się następująco - 9/9 z linii 6 metrów, 3/5 z linii 9 metrów, 7/8 z rzutów karnych. Dwa tygodnie wcześniej (23 kwietnia) zdobył 12 bramek (12/17 - 70 procent) w zremisowanym 32:32 starciu z Benfiką Lizbona w 24. kolejce.

Portugalski talent niedawno zadebiutował także w dorosłej reprezentacji. Miało to miejsce podczas kwietniowych, wygranych baraży z Holandią o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Polsce i Szwecji. Costa w dwóch meczach rzucił łącznie 6 bramek. W reprezentacji juniorskiej rozegrał 23 mecze, zdobywając 123 bramki.

Na cztery kolejki przed końcem ligi portugalskiej w tabeli prowadzi FC Porto z dorobkiem 76 punktów. Drugi jest Sporting Lizbona, który ma 73 punkty. Na najniższym stopniu podium plasuje się półfinałowy rywal Orlen Wisły Płock w Lidze Europejskiej, a więc Benfica Lizbona - ma mecz mniej od czołowej dwójki i zgromadzone 70 punktów. Sporting Lizbona ma w tym sezonie także szanse Puchar Portugalii. 11 czerwca w półfinale zagra derbowe starcie z Benfiką.

Statystyki Francisco Costy ze wszystkich rozgrywek sezonu 2021/22
* Superpuchar Portugalii - 2 mecze, 11 bramek (średnia 5,5 mecz)
* Puchar Portugalii - 2 mecze, 11 bramek (średnia 5,5 mecz)
* Liga Europejska - 13 meczów, 61 bramek (średnia 4,69/mecz)
* liga portugalska - 25 spotkań, 141 bramek (średnia 5,64/mecz)
Łącznie: 42 mecze, 223 bramki, średnia 5,31/mecz.

Czytaj także:
Odroczona koronacja Zagłębia Lubin
Czerwona latarnia ligi pokazała lwi pazur