W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Monika Maliczkiewicz (MKS Zagłębie Lubin)
Nasze zestawienie rozpoczynamy tym razem od najlepszej zawodniczki hitowego starcia MKS Zagłębie Lubin - MKS FunFloor Lublin. I należy przyznać, że był to kapitalny występ szczypiornistek ze stolicy polskiej miedzi. Zawodniczki Bożeny Karkut wypadły znakomicie nie tylko w ataku, ale też defensywie. Tyły świetnie zabezpieczała właśnie Monika Maliczkiewicz, która zanotowała wiele efektownych interwencji i przyczyniła się do wysokiej, 14-bramkowej wygranej mistrzyń kraju.
Lewe skrzydło: Mariola Wiertelak (KPR Gminy Kobierzyce)
Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce w minionym tygodniu rozegrały dwa mecze i w obu świetnie radziła sobie Mariola Wiertelak. W tym przeciwko MKS PR URBIS Gniezno kapitan brązowych medalistek zapisała na swoim koncie aż dziesięć bramek i poprowadziła ekipę Edyty Majdzińskiej do wysokiego zwycięstwa, a w wyrównanym starciu z EKS Startem Elbląg wpisała się na listę strzelczyń pięciokrotnie. Na ten moment to bez wątpienia najlepsza i najrówniej grająca skrzydłowa w PGNiG Superlidze Kobiet.
Lewe rozegranie: Lesia Smolich (Eurobud JKS Jarosław)
W najlepszej siódemce tygodnia nie mogło zabraknąć także rozgrywającej jarosławskiego klubu, która rozrzucała się w meczu z KPR Ruchem Chorzów. JKS zwyciężył w bardzo dobrym stylu, a najlepsze wrażenie pozostawiła po sobie dynamiczna Lesia Smolich. Podopieczna Michała Kubisztala w poszukiwaniu bramek krążyła niemalże po całym boisku, cechowała ją duża przebojowość, szybkość i pewność siebie. Na listę strzelczyń wpisała się osiem razy.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Środek rozegrania: Anna Mączka (Młyny Stoisław Koszalin)
W minioną sobotę doszło do emocjonującego starcia pomiędzy MKS PR URBIS Gniezno a zespołem Młynów Stoisław Koszalin, które zakończyło się wygraną zawodniczek Jarosława Knopika. W buty liderki weszła Anna Mączka, która dwoiła się i troiła w ataku, zapisując na swoim koncie siedem celnych trafień. Za swój występ zgarnęła po ostatnim gwizdku także nagrodę dla najlepszej zawodniczki meczu.
Prawe rozegranie: Karolina Kochaniak-Sala (MKS Zagłębie Lubin)
Znakomicie oglądało się w akcji także Karolinę Kochaniak-Salę, dla której obrona MKS FunFloor Lublin w ligowym klasyku nie stanowiła prawie żadnego wyzwania. Bawiła się piłką ręczną, miała niesamowity ciąg na bramkę, świetnie mijała przeciwniczki na zwodzie, a do tego imponowała skutecznością. Rywalki nie potrafiły jej zatrzymać. Na listę strzelczyń wpisała się dziewięć razy.
Prawe skrzydło: Daria Grobelna (MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski)
W ostatnim czasie coraz głośniej robi się o skrzydłowej z Piotrkowa Trybunalskiego. Urodzona w 2002 roku Daria Grobelna znów zabłysnęła w ofensywie i miała duży wkład w wygraną drużyny z województwa łódzkiego. Piotrcovia po istnym dreszczowcu pokonała na wyjeździe Galiczankę Lwów, w czym duża zasługa właśnie tej zawodniczki. Dawała jakość na prawej flance, kończyła ważne piłki, imponowała spokojem. Sześć bramek i bardzo dobry, dojrzały występ.
Kołowa: Joanna Drabik (MKS Zagłębie Lubin)
Trener Bożena Karkut po meczu z MKS FunFloor Lublin nie mogła się nachwalić i podkreślała, że był to znakomity występ lubinianek w obronie. Trudno się z tą opinią nie zgodzić. Tym samym zestawienie WP SportoweFakty zamyka szefowa lubińskiej defensywy - Joanna Drabik, która jakość dawała także w ataku, dorzucając od siebie trzy bramki przy stuprocentowej skuteczności.