W tym artykule dowiesz się o:
10. Adam Babicz (KS Azoty Puławy -> SPR Chrobry Głogów)
Doświadczony rozgrywający był w poprzednim sezonie jednym z ważniejszych punktów w zespole prowadzonym przez Bogdana Kowalczyka. W dwudziestu dwóch meczach ligowych Babicz rzucił osiemdziesiąt osiem bramek. Częściej w zespole trafiało od niego tylko pięciu zawodników. Po zakończeniu sezonu 28-latek rozpoczął jednak poszukiwania nowego pracodawcy. [ad=rectangle] Babicz ostatecznie zakotwiczył w Głogowie. - W poprzednim sezonie do czasu play-offów grał w bardzo dobrze. Potem nie wiem czemu przestał się tak prezentować, mam jednak nadzieję, że u nas przez całe rozgrywki będzie kluczową postacią - mówi trener, Krzysztof Przybylski. Naszym zdaniem Chrobry na transferze rozgrywającego wyjdzie bardzo dobrze.
9. Marcin Lijewski (Orlen Wisła Płock -> Wybrzeże Gdańsk)
Negocjacje pomiędzy byłym reprezentantem Polski a beniaminkiem PGNiG Superligi trwały bardzo długo, wszystko zgodnie z oczekiwaniami dotarło jednak do szczęśliwego końca i doświadczony zawodnik podpisał kontrakt z Wybrzeżem. Transfer ten ma nieść dla gdańszczan pozytywy zarówno na gruncie sportowym, jak i marketingowym oraz szkoleniowym.
- Na razie jestem tylko zawodnikiem. W międzyczasie z Damianem Wleklakiem chcemy opiekować się kadrą młodzieżową, a później zobaczymy. Ciężko jest pełnić kilka funkcji naraz, gdy się trenuje. Poświęcam całego siebie na graniu. Później zobaczymy, na czym będzie polegała moja rola w klubie - przyznaje sam zainteresowany w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
8. Alexander Tioumentsev (Naturhouse la Rijoa -> Orlen Wisła Płock)
Doświadczony zawodnik podpisał z Nafciarzami roczny kontrakt. - Tym transferem chcemy zbalansować nasz odmłodzony skład. Sasha to wszechstronny piłkarz, mogący występować na wszystkich trzech rozegraniach, choć najlepiej czuje się na środku i pod tym kątem sprowadzamy go do Płocka - mówił po pozyskaniu 31-latka prezes Wisły, Robert Raczkowski.
Tioumentsev, choć warunkami fizycznymi nie grzeszy, w Asobal Lidze radził sobie znakomicie. Rosjanin dobrze gra jeden na jednego i nie boi się wejść w linię defensywną rywali. W poprzednim sezonie zdobył w lidze osiemdziesiąt dziewięć bramek, swój dorobek wzbogacając dwudziestoma sześcioma trafieniami w fazie grupowej Champions League.
7. Faruk Halilbegović (TSV Emsdetten -> Zagłębie Lubin)
Jesienią doświadczony Bośniak powinien być jednym z liderów ekipy Miedziowych. 26-latek trafił do Polski z Bundesligi. W poprzednim sezonie Halilbegović bronił barw TSV Emsdetten. W przeszłości występował także w Katarze oraz reprezentował kluby bośniackie. W latach 2007-12 grał w Pucharze EHF i Lidze Mistrzów, w sumie rzucając na europejskiej arenie pięćdziesiąt sześć bramek.
- Na parkiecie cechuje go ogromny spokój. To jest nam bardzo potrzebne. Halilbegović potrafi w odpowiednim momencie zwolnić, ma dobre wyczucie tempa gry i wie, kiedy co należy zrobić. Ma dobry przegląd sytuacji oraz nieźle gra w obronie - charakteryzuje swojego nowego podopiecznego Jerzy Szafraniec. - Myślę, że będziemy mieli z niego duży pożytek.
6. Aleksandr Tatarnicew (Real Ademar Leon -> Górnik Zabrze)
Transfer utalentowanego Rosjanina z pewnością okazał się jedną z największych niespodzianek letniego okienka transferowego w Polsce. 24-latek był w poprzednim sezonie jednym z najważniejszych ogniw w ekipie Realu Ademar Leon. Dysponujący znakomitymi warunkami fizycznymi lewy rozgrywający w Asobal Lidze rzucił aż sto jedenaście bramek.
- Tutejsza liga idzie zdecydowanie do góry, Vive Targi Kielce i Orlen Wisła Płock regularnie występują w Lidze Mistrzów, a pozostałe zespoły prezentują niezły poziom. Chcę być częścią tego, co się tutaj rozwija - mówił Rosjanin po podpisaniu kontraktu z Górnikiem. Już mecze sparingowe pokazały, że zabrzanie będą mieli z niego spory pożytek, skuteczniejsi od Tatarnicewa byli bowiem tylko Mariusz Jurasik, Bartłomiej Tomczak i Michał Kubisztal.
5. Nikola Prce (Pick Szeged -> KS Azoty Puławy)
Rozgrywający zza granicy o tak bogatej przeszłości barw puławskiego klubu nie bronił jeszcze nigdy. Prce w europejskich pucharach grał już w sezonie 1997/98, kiedy nikt nad Wisłą nawet nie marzył o tym, że tamtejszy klub będzie w przyszłości walczył o czołowe miejsca mistrzostw kraju. 33-latek miał okazję występować w Chorwacji, Bośni, Austrii i Hiszpanii, a do Polski trafił z węgierskiego Pick Szeged.
Doświadczony zawodnik kilkanaście tygodni temu był jednym z bohaterów eliminacji mistrzostw świata. W dwumeczu z Islandią, który Bośnia sensacyjnie rozstrzygnęła na swoją korzyść, Prce zaliczył siedemnaście trafień. W przyszłym sezonie powinien być jednym z liderów puławskiej drużyny. W meczach sparingowych jest najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu.
4. Michał Daszek (MMTS Kwidzyn -> Orlen Wisła Płock)
Utalentowany skrzydłowy stał się jednym z odkryć minionego sezonu reprezentacji Polski. Daszek w biało-czerwonych barwach debiutował już półtora roku temu, jednak dopiero teraz - korzystając z problemów zdrowotnych najważniejszych rywali - na dobre zadomowił się w drużynie narodowej pokazując, w przyszłości może stać się zawodnikiem, od którego Michael Biegler będzie zaczynał ustalanie składu.
- On ma w sobie to coś. Jest pracowity i wie, że chce coś w piłce ręcznej osiągnąć. Poza tym ma w sobie trochę artyzmu, potrafi niekonwencjonalnie rzucić i nie boi się podejmować trudnych decyzji - mówił jakiś czas temu Krzysztof Kotwicki. Teraz potencjał 22-latka spróbuje wykorzystać Wisła. Dla Daszka to wybór idealny, trener Manolo Cadenas na współpracy z młodymi zna się bowiem jak mało kto na świecie.
3. Marin Sego (Orlen Wisła Płock -> Vive Targi Kielce)
O tym, że Chorwat po zakończeniu sezonu 2013/14 zostanie zawodnikiem Vive, mówiło się już na długo przed tym, kiedy oficjalnie informację tę podał kielecki klub. W okresie niepewności część kibiców podnosiła, że Sego nie jest bramkarzem na miarę ambicji mistrzów Polski. Władze klubu oraz sztab szkoleniowy potencjał doświadczonego golkipera wyceniły jednak znacznie wyżej. Słusznie.
- Jestem pewien, że Marin stanie się ważnym i znaczącym elementem zespołu - mówił na początku lutego prezes, Bertus Servaas. Sego w poprzednim sezonie był jednym z najważniejszych zawodników Wisły, choć przez kilka miesięcy podczas meczów musiał sobie radzić z wrogim podejściem trybun. Z Vive Chorwat podpisał trzyletni kontrakt.
2. Nemanja Zelenović (Celje Pivovarna Lasko -> Orlen Wisła Płock)
Zdaniem wielu nowy gracz Nafciarzy ma zadatki ku temu, by stać się prawdziwym objawieniem rozgrywek PGNiG Superligi i zapracować na miano najlepszego transferu dokonanego przez wicemistrzów Polski od dobrych kilku lat. - Jestem przekonany, że tak właśnie będzie - nie kryje w rozmowie z naszym portalem prezes Wisły, Robert Raczkowski.
24-letnim Serbem, który w poprzednim sezonie w Lidze Mistrzów zaliczył pięćdziesiąt dziewięć trafień, interesowały się między innymi HSG Wetzlar i Dunkerque HB. Wisła w wyścigu o podpis utalentowanego rozgrywającego wykazała się jednak największą determinacją i kibice Nafciarzy mogą już zacierać ręce. Zelenović będzie w tym sezonie jednym z liderów ich drużyny.
1. Mariusz Jurkiewicz (Orlen Wisła Płock -> Vive Targi Kielce)
Reprezentant Polski barwy klubowe zmieni dopiero na starcie przyszłego sezonu, cały transferowy teatr związany z jego przynależnością klubową rozegrał się jednak tego lata. Informacja o tym, że Jurkiewicz podpisał kontrakt z Vive, ogłoszona została dwa dni po rozstrzygnięciu rywalizacji o mistrzostwo kraju. Na działaczy i kibiców Wisły doniesienia te spadły jak grom z jasnego nieba.
- Czuję się oszukany - mówił na łamach mediów prezes Raczkowski. - Nie pozwolę, aby moje imię było szargane - odpowiadał Jurkiewicz. Doświadczony rozgrywający mógł trafić do Kielc już teraz, a Vive za jego kartę zaoferowało ponoć Wiśle ekwiwalent pieniężny oraz Tomasza Rosińskiego. Oba kluby do porozumienia jednak nie doszły i jednego z najlepszych polskich szczypiornistów czeka trudny sezon na Mazowszu.