W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Beata Kowalczyk (Energa AZS Koszalin) [5]
Akademiczki w konfrontacji z ostatnim w tabeli SPR-em Olkusz straciły tylko 26 bramek. Duża w tym zasługa dobrej gry w defensywie podopiecznych Edwarda Jankowskiego, ale też kilku bardzo udanych interwencji Beaty Kowalczyk. Golkiperka z Koszalina potrafiła zaradzić groźnym sytuacjom, które rywalki sobie stwarzały. Pomiędzy 50. a 55. minutą wyjmowała piłkę z siatki tylko jeden raz i to po rzucie karnym.
Lewe skrzydło: Agnieszka Jochymek (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [4]
Skrzydłowa Miedziowych znajduje się od pewnego czasu w dobrej formie, co udowadnia kolejnymi swoimi występami. W Elblągu również okazała się jedną z czołowych strzelczyń Zagłębia, w trudnym dla lubinianek pojedynku. Na swoje konto zapisała ostatecznie pięć goli, pokazywała się w kontrataku, kończyła akcje całego zespołu. Gdyby nie kilka rzutów przestrzelonych, to na pewno jej dorobek byłby jeszcze lepszy. Jednak cały występ należy zapisać na plus, bo też przeciwniczki postawiły podopiecznym Bożeny Karkut trudne warunki gry.
Lewe rozegranie: Kristina Repelewska (MKS Selgros Lublin) [1]
Wygrana mistrzyń Polski nad Piotrcovią Piotrków Trybunalski nie była tak pewna, jak można by się tego spodziewać. Przez pewien czas pachniało nawet sensacją. W trudnych momentach motorem napędowym lublinianek była Kristina Repelewska, która brała ciężar zdobywania bramek na swoje barki. Ośmiokrotnie wpisywała się do protokołu meczowego, dobrze też asystowała koleżankom. To pierwsze wyróżnienie tej zawodniczki w naszym zestawieniu.
Środek rozegrania: Agata Cebula (SPR Pogoń Baltica Szczecin) [12]
Szczecinianki nie miały zbyt trudnego zadania w Nowym Sączu. Tamtejsza Olimpia nie zawiesiła zbyt wysoko poprzeczki, ale spotkanie samo nie mogło się wygrać. Kluczowe szczypiornistki Pogoni ponownie poprowadziły swój team do sukcesu. Jedną z nich była reprezentantka Polski Agata Cebula, która nie tylko sama celnie rzucała po akcjach indywidualnych, ale też dobrze kreowała grę swojego zespołu.
Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [5]
Po wygranej w Jeleniej Górze, która jest zawsze trudnym terenem, gdynianki wskoczyły na fotel lidera Superligi. Ekipę z Trójmiasta do zwycięstwa poprowadziło kilka zawodniczek, w tym Monika Kobylińska, dla której nie był to pierwszy udany występ. Już nie jedna defensywa miała problemy z powstrzymaniem jej rzutów z drugiej linii oraz zneutralizowaniem celnych dograń do koleżanek.
Prawe skrzydło: Aneta Łabuda (Vistal Gdynia) [7]
Jedną z najgroźniejszych broni Vistalu Gdynia w stolicy Karkonoszy były skrzydła. Na prawej stronie prym wiodła zwłaszcza Aneta Łabuda, szybko biegająca do kontrataków, zaciekle walcząca z defensywą gospodyń. W naszym zestawieniu szczypiornistka z Trójmiasta znalazła się po raz siódmy, co jest imponującym wynikiem, zwłaszcza wobec ligowej konkurencji.
Kołowa: Hanna Sądej (Start Elbląg) [5]
Zdecydowanie najlepsza zawodniczka wśród elblążanek w konfrontacji z Zagłębiem Lubin. Widać, że pozostałe zawodniczki bardzo jej ufają, bo często dogrywała jej piłki. Hanna Sądej zamieniała je następnie na bramki lub rzuty karne. Defensywa Miedziowych miała nie lada orzech do zgryzienie, żeby powstrzymać obrotową.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Sołomija Szywierska (Pogoń Baltica Szczecin) [4] Lewe skrzydło: Karolina Kalska (Energa AZS Koszalin) [9] Lewe rozegranie: Zuzanna Ważna (KPR Ruch Chorzów) [3] Środek rozegrania: Małgorzata Buklarewicz (KPR Jelenia Góra) [13] Prawe rozegranie: Aleksandra Kucharska (Piotrcovia Piotrków Tryb.) [4] Prawe skrzydło: Monika Migała (KPR Ruch Chorzów) [8] Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Gdynia) [5]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl