Polacy w Europie: Drugoplanowe role Polaków, przebudzenie Piętaka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sezon 2015/16 na europejskich parkietach nabiera rozpędu. Polscy szczypiorniści występujący poza granicami kraju rozegrali w minionym tygodniu kolejne spotkania. Zobacz który z nich poradził sobie najlepiej.

1
/ 7
Kamil Syprzak
Kamil Syprzak

Czwarty triumf w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zanotowała w miniony weekend drużyna Kamila Syprzaka, FC Barcelona Lassa. Mistrzowie Hiszpanii po ekscytującym spotkaniu pokonali na własnym parkiecie KIF Kolding 28:25, a polski obrotowy zapisał na swym koncie jedno trafienie, do którego dołożył żółtą kartkę i jedną dwuminutową karę.

Z wygranej cieszył się również Piotr Wyszomirski, którego MOL-Pick Szeged ograło Montpellier Agglomeration HB 28:27. Dzięki wygranej wicemistrzowie Węgier zrównali się liczbą punktów z wyprzedzającym ich Vive Tauronem Kielce. MOL-Pick zajmuje 5. lokatę w tabeli grupy B, a Barcelona jest druga.

2
/ 7
Piotr Grabarczyk (drugi z prawej)
Piotr Grabarczyk (drugi z prawej)

(Niemcy)

W Niemczech trwa znakomita passa HSV Hamburg, które w miniony weekend wygrało czwarty mecz z rzędu. Ekipa Michaela Bieglera triumfowała tym razem w Bergischer (29:27), dzięki czemu awansowała już na 4. miejsce w tabeli. Rolę szefa defensywy HSV standardowo pełnił Piotr Grabarczyk, który starcie zakończył z żółtą kartką.

Kolejny raz w barwach SC Magdeburga nie wystąpił żaden z Polaków. Młodzi Tomasz Gębala i Maciej Gębala w weekend wypełniali swe obowiązki w zespole rezerw, a Andrzej Rojewski opuścił starcie z MT Melsungen ze względu na kontuzję kolana. Polak wraca już do zdrowia po zabiegu łąkotki, ale ten sezon będzie dla niego ostatnim w Magdeburgu. "Roje" musi szukać nowego klubu.

3
/ 7
Paweł Piętak
Paweł Piętak

2. Bundesliga

Nieudany tydzień mają za sobą polscy szczypiorniści występujący na parkietach 2. Bundesligi. Walczące o czołowe lokaty w tabeli Wilhelmshavener HV Adama Weinera uległo ostatniemu w stawce TV 1893 Neuhausen 30:31 i spadło na 6. pozycję.

Trzecie miejsce od końca zajmuje z kolei HF Springe, które po zaciętym starciu przegrało z liderem rozgrywek, GWD Minden (30:32). W meczu tym błysnął Paweł Piętak, który z pięcioma trafieniami był jednym z czołowych strzelców Springe. Bez bramki spotkanie zakończył Arkadiusz Bosy.

4
/ 7
Tomasz Gębala
Tomasz Gębala

3. liga w Niemczech

Na parkietach 3. ligi po raz kolejny wyróżnili się Tomasz Gębala i Wojciech Zydroń. Pierwszy z nich poprowadził SC Magdeburg II do wygranej 32:29 nad Eintrachtem Hildesheim, dzięki czemu SCM utrzymał 1. miejsce w tabeli grupy Nord. Młody rozgrywający zdobył sześć bramek, a jego brat Maciej zakończył spotkaniem z golem oraz czerwoną kartką z gradacji kar.

Zydroń z kolei sześciokrotnie pokonywał bramkarzy Stralsunder HV, jednak nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Jego HSV Insel Usedom przegrało 27:34 i pozostało na ostatnim miejscu w tabeli grupy Nord. W barwach HSV wystąpili ponadto Radosław Wolski (cztery bramki), Patryk Kiciński, Piotr Frelek i Lech Kryński, dla Stralsunder trafiali natomiast Adam Świątek (cztery gole) i Aleksander Kokoszka (dwie bramki).

Słabe rezultaty notuje ponadto Füchse II Berlin, które w weekend przegrało z wiceliderem z Potsdam aż 21:36. Po jednym golu dla młodych Lisów zdobyli Jacek Luberecki i Magnus Wybranietz. W środku tabeli plasuje się natomiast SV Anhalt Bernburg, barw którego broni Artur Gawlik. W sobotę jego zespół przegrał jednak z TS Großburgwedel 24:26.

W grupie West triumfy święcili Maciej Dmytruszyński, Jacek Wardziński i Artur Giela. Drużyna tego ostatniego, SG Ratingen, pokonała VfL Fredenbeck, a polski rozgrywający zdobył trzy gole. SG Schalksmühle-Halver Dmytruszyńskiego i Wardzińskiego pokonało natomiast TuS Volmetal 27:24. Polacy odegrali drugoplanowe role.

W dwóch pozostałych grupach wygrane zanotowały zespoły Michała Panfila i Maximiliana Rolki. HSV Bad Neustadt (grupa Ost) pokonało TV Krichell 32:23, a Panfil zapisał na swym koncie dwa gole. Trzy trafienia w meczu SG Kronau-Östringen II z HBW Balingen-Weilstetten II (30:26, Süd) zdobył natomiast Rolka. Ekipy Polaków plasują się na 5. pozycjach w swych grupach.

5
/ 7
Kamil Syprzak
Kamil Syprzak

Hiszpania

Po raz 69. z rzędu triumfowali w rozgrywkach Bauhaus Ligi ASOBAL szczypiorniści FC Barcelona Lassa. Mistrzowie Hiszpanii rozbili Angel Ximenez P. Genil 39:16 (20:6), a o występie Kamila Syprzaka pisaliśmy tak:

"Trzy bramki zdobył Kamil Syprzak. Polak w całym meczu oddał cztery rzuty, wszystkie z linii szóstego metra. Obrotowy dostał żółtą kartkę, sędziowie raz ukarali go też dwuminutowym wykluczeniem."

Barca lideruje stawce ligi z kompletem punktów.

6
/ 7
Paweł Podsiadło
Paweł Podsiadło

Francja

We Francji świetną passę kontynuuje USAM Nimes Gard, którego zawodnikiem jest Paweł Podsiadło. W minioną środę Zieloni pokonali w derbowym meczu wicemistrza kraju, Montpellier Agglomeration HB i utrzymali miejsce w czołówce tabeli.

Podsiadło we wspomnianym spotkaniu nie odegrał pierwszoplanowej roli. "Polak do dwóch trafień (na pięć rzutów) dołożył asystę. Bohaterami byli inni: Idrissi Yassine (44% udanych interwencji), Snorri Stein Gudjonsson (siedem goli i cztery asysty) oraz Steven George (osiem trafień, 100% skuteczności)" - pisaliśmy.

7
/ 7
Piotr Wyszomirski
Piotr Wyszomirski

Słowenia / Węgry

Siódme zwycięstwo w ósmym meczu ligi słoweńskiej odniosło RK Gorenje Velenje, dla którego dwie bramki zdobył Michał Szyba. Osy tym razem nie dały szans RK Slovenj Gladec 2011, dzięki czemu pozostały na 2. miejscu w tabeli.

Na pozycji lidera ligi węgierskiej umocniło się z kolei MOL-Pick Szeged, w barwach którego w meczu z Balatonfüredi KSE od pierwszej minuty wystąpił Piotr Wyszomirski. Zespół Polaka zanotował łatwe zwycięstwo i po 10 meczach ma na swym koncie komplet punktów.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
KANAP
27.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
zrobił błąd Syprzak, a mógł iść do Kielc, tam by grał, oprócz Aginegalde to tam nie ma kto grać na tej pozycji, a tak posiedzi sobie na krzesełku w Hiszpani nauczy języka i zmarnuje karierę. ni Czytaj całość
avatar
EQ Iskra
27.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie chcę być czarnowidzem, ale patrząc na to jak gra Barcelona, gdzie obecnie jest Kamil i ile czasu spędza na boisku może się niedługo okazać, że nam zmarnują chłopaka. Przed transferem miał z Czytaj całość