W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarki
Weronika Gawlik - 2 - Tym razem sztab szkoleniowy reprezentacji Polski w wyjściowej siódemce postawił na Weronikę Gawlik. Polska golkiperka nie miała jednak okazji dobrze wejść w mecz, bowiem zespół od początku słabo spisywał się w obronie, nie była w stanie zatrzymać kontrataków i po 10 minutach opuściła boisko. W drugiej połowie, gdy było już po zawodach, ponownie dostała swoją szansę.
Anna Wysokińska - 5 - Trenerzy reprezentacji Polski bardzo szybko dokonali zmiany w bramce. Ta roszada okazał się strzałem w dziesiątkę. Zawodniczka obroniła dwa rzuty karne, także w sytuacjach sam na sam kilka razy zatrzymała rywalki. Jej znakomite parady dały nadzieję na to, że uda się w tym spotkaniu powalczyć o korzystny wynik.
Lewe rozegranie
Karolina Kudłacz-Gloc - 2 - To był najsłabszy mecz na turnieju polskiej kapitan. Liderka Biało-Czerwonych tym razem zaprezentowała się zdecydowanie poniżej poziomu, do którego przyzwyczaiła. Słabo było u niej ze skutecznością, trafiła tylko dwa z siedmiu rzutów, zaliczyła także kilka strat.
Klaudia Pielesz - 2 - Rosła rozgrywająca słabo rozpoczęła spotkanie, nie potrafiła przebić się przez szczelną defensywę Holenderek. W drugiej połowie, gdy było już po meczu przełamała swoją niemoc, zdobyła dwie bramki. Może to będzie początek jej lepszej gry?
Środek rozegrania
Kinga Achruk - 2,5 - Zawodniczka odpowiedzialna za kreowanie gry Biało-Czerwonych nie była w stanie rozrzucić defensywy Holenderek. Popisała się kilkoma ładnymi podaniami, często szukała indywidualnych akcji, z jej skutecznością nie było jednak najlepiej. Przy twardej obronie rywalek miała problemy ze zdobywaniem bramek, zmarnowała także rzut karny.
Iwona Niedźwiedź - 2,5 - Doświadczona rozgrywająca w ofensywie radziła sobie ze zmiennym szczęściem. Udane dynamiczne wejścia przeplatała nieskutecznymi rzutami. Gorzej wyglądała jej gra w defensywie, rywalki łatwo ją ogrywały.
Prawe rozegranie
Monika Kobylińska - 1 - Młoda rozgrywająca, która w ostatnich spotkaniach zachwycała, tym razem podobnie jak cały zespół spisała się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zawody rozpoczęła od trzech niecelnych rzutów, później co prawda zdobyła bramkę, jednak nie wpłynęło to pozytywnie na jej grę. W kolejnych akcjach nadal brakowało jej skuteczności.
Kristina Repelewska - brak oceny - grała zbyt krótko.
Aleksandra Zych - 2 - W obliczu kiepskiej gry drużyny trener dał szansę rosłej zawodniczce, która do tej pory na mistrzostwach świata jeszcze nie zaprezentowała swoich walorów. W meczu z Holandią także nie zachwyciła, zdobyła bramkę, jednak zmarnowała dwa rzuty.
Lewe skrzydło
Joanna Gadzina - 1 - Młoda zawodniczka po raz kolejny nie zdołała wpisać się na listę strzelców. Pomimo dwóch dogodnych okazji ponownie zakończyła spotkanie z zerowym dorobkiem bramkowym. W jej grze widoczny jest brak ogrania na wielkiej imprezie.
Agnieszka Kocela - 3,5 - Najlepsza polska skrzydłowa tym razem niczym szczególnym się nie wyróżniła. Spotkanie rozpoczęła od nieskutecznej akcji. Biało-Czerwone rzadko grały ze skrzydłami, kontrataków nie było. Zawodniczka nie miała zatem okazji, by wykazać się w ofensywie.
Prawe skrzydło
Aneta Łabuda - 1 - Młoda skrzydłowa cieszy się bardzo dużym zaufaniem Kima Rasmussena, choć może jest to bardziej brak alternatywy na prawym skrzydle. W spotkaniu z Holandią zawodniczka Vistalu Gdynia zaprezentowała się słabo, zmarnował dwa rzuty.
Karolina Zalewska - 2 - Doświadczona skrzydłowa po raz kolejny swoim występem rozczarowała. Spotkanie rozpoczęła od przestrzelonego rzutu ze skrzydła, później sporo czasu spędziła na ławce. Gdy wróciła na boisko, także niczym się nie wyróżniła.
Kołowe
Patrycja Kulwińska - 3,5 - Polska kołowa dobrze zaprezentowała się w pierwszej połowie. Rywalki szczelnie ją kryły, jednak gdy już piłka trafiła w jej ręce, kończyło to się bramką lub rzutem karnym. Niestety akcji z pierwszą linią było jak na lekarstwo.
Hanna Sądej - 2 - Silna kołowa nie przekonuje swoją grą na mistrzostwach świata. Tym razem otrzymała od trenera sporo minut, jednak w tym czasie niczym szczególnym się nie wyróżniła. Koleżanki rzadko posyłały do niej piłkę.
Monika Stachowska - 1 - Spotkania z Holandią miło wspominać nie będzie polska specjalistka od defensywy. Zawodniczka na początku pierwszej połowy była niemiłosiernie ogrywana przez rywalki. Szybko usiadła na ławce rezerwowych, szansę otrzymały inne szczypiornistki, jednak wcale nie zaprezentowały się lepiej w obronie.
Trener
Kim Rasmussen - 1 - Selekcjoner reprezentacji Polski słabo przygotował zespół do spotkania z Holenderkami. Biało-Czerwone wyszły na boisko kiepsko zmotywowane, szybko straciły kilka bramek i od początku musiały gonić wynik. Brakowało wariantów gry przeciwko skutecznej holenderskiej defensywie, Polki często oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Duńczyk szybko reagował na sytuacje na boisku, jednak podczas przerw nie był w stanie wpłynąć na grę zespołu.
Ocena całego zespołu
Polska - 1 - Reprezentacja Polski bardzo słabo zaprezentowała się na tle niezwykle wymagającego rywala. W poprzednich meczach indywidualne umiejętności poszczególnych zawodniczek wystarczały, tym razem potrzebna była jeszcze dobra gra zespołowa, a tej zabrakło. Biało-Czerwone grały zbyt wolno, zarówno w obronie, jak i w ataku. W defensywie brakowało agresji, rywalki łatwo dochodziły do pozycji rzutowych. W ofensywie często pomysłem na rozwiązanie akcji były rzuty z drugiej linii, które nie są naszym mocnym punktem.
na Instagramie 
na Facebooku 
