Siódemka kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie czternastu zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce kolejki.

1
/ 8

Piotrcovia Piotrków Tryb., swoją nieugiętą postawą, sprawiła niespodziankę w konfrontacji z mistrzyniami Polski, ale mogła być też sprawczynią ogromnej sensacji. Gospodynie miały bowiem szansę pokonać siódemkę z Lublina. Duża w tym zasługa Darii Opelt, która - szczególnie w pierwszej połowie - zanotowała wiele świetnych interwencji. Swoją postawą budowała ducha drużyny, pozwoliła uwierzyć koleżankom, że mecz może zakończyć się korzystnym dla nich wynikiem.

2
/ 8

Jedna z bohaterek arcyciekawego meczu pomiędzy Vistalem Gdynia a Metraco Zagłębiem Lubin. Doskonale radziła sobie zarówno na rozegraniu jak i na skrzydle. Była niezwykle skuteczna, szybka i zdecydowana. Egzekwowała rzuty karne. Kilka razy to właśnie jej celne rzuty powodowały, że Miedziowe odrabiały straty do rywalek i miały swoje szanse na korzystne zakończenie tego starcia.

Zobacz wideo: Lijewski: Niektórzy potrzebują więcej czasu, żeby zrozumieć Dujszebajewa

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 8

Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Start Elbląg) [7]

Wielka forma strzelecka Sylwii Lisewskiej nie została przerwana wraz z końcem rundy zasadniczej. Wręcz przeciwnie. W pojedynku z Energą AZS Koszalin rozgrywająca pokazała wielką klasę. Jej celne rzuty pozwoliły przyjezdnym zbudować przewagę, brała na swoje barki odpowiedzialność w ataku, świetnie spisywała się na linii siódmego metra. Elblążanki przed rewanżem we własnej hali mają ogromny komfort psychiczny.

4
/ 8

Środek rozegrania: Emilia Galińska (Vistal Gdynia) [6]

Niekwestionowana MVP pojedynku Vistalu Gdynia z Metraco Zagłębiem Lubin. Zagrała niezwykle ambitnie i odważnie. Stanowiła o sile ataku swojego zespołu. Nie bała się ani oddawać mocnych rzutów z dystansu, ani odważnie przedzierać przez defensywę Miedziowych. Jej dziewięć goli walnie przyczyniło się do wygranej podopiecznych Pawła Tetelewskiego. Jednak trzy trafienia różnicy to zbyt mało, aby przed rewanżem gdynianki mogły być pewne swego.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [12]

Na młodą rozgrywającą Vistalu Gdynia spadły ogromne obciążenia. Liczą na nią zarówno kibice reprezentacji Polski jak i rodzimego klubu. Póki co Monika Kobylińska wywiązuje się ze swych zadań znakomicie. W konfrontacji z Miedziowymi potrafiła ładnymi rzutami z drugiej linii pokonywać bramkarki rywalek, zaliczyła przy tym również kilka asyst.

6
/ 8

Prawe skrzydło: Aleksandra Uzar (KPR Jelenia Góra) [3]

KPR Jelenia Góra, mimo fatalnej sytuacji, nie składa broni i walczy o każdy punkt. Szczypiornistki ze stolicy Karkonoszy w pierwszym meczu fazy play-out odnotowały bardzo cenny triumf nad kościerskim beniaminkiem, dzięki czemu wreszcie opuściły ostatnie miejsce w tabeli! Katem zespołu gości okazała się Anna Mączka, ale świetne zawody zaliczyła również Aleksandra Uzar, która popisała się skutecznością. Potrafiła w ładny sposób kończyć kontrataki swojej drużyny.

7
/ 8

Doświadczona obrotowa z Gdańska to jedna z głównych autorek sukcesu jakim było niespodziewane zwycięstwo AZS-u Łączpol AWFiS nad Pogonią Baltica Szczecin. Do spółki z Karoliną Siódmiak stanowiły duet, który obrona granatowo-bordowych zatrzymywała z największym trudem. Podania na koło kończyły się przeważnie bramkami lub faulami na rzecz gospodyń.

8
/ 8
Karolina Siódmiak
Karolina Siódmiak

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Sołomija Szywierska (Start Elbląg) [7] Lewe skrzydło: Dagmara Nocuń (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [2] Lewe rozegranie: Małgorzata Stasiak (Pogoń Baltica Szczecin) [5] Środek rozegrania: Karolina Siódmiak (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [5] Prawe rozegranie: Tamara Smbatian (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [5] Prawe skrzydło: Agnieszka Leśniak (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [7] Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Gdynia) [3]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
tadi
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I znowu 3 Olimpijki w siódemce tygodnia. Wprawdzie "ławka rezerwowych", ale zawsze. Myślę, że po niesamowitym postępie, jakiego w ostatnim roku dokonało kilka przynajmniej zawodniczek O.B. Czytaj całość