Siódemka 5. kolejki PGNiG Superligi kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie czternastu zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce kolejki.

1
/ 8

Bramkarka Pogoni Baltica Szczecin prezentuje doskonałą formę od początku sezonu, jest ostoją defensywy. W hitowym meczu ze Startem Elbląg znów błysnęła talentem, nie dość, że świetnie spisywała się przez 60 minut, to w samej końcówce jej trzy obrony przesądziły o wygranej granatowo-bordowych. Jak dotąd Adrianny Płaczek nie zabrakło jeszcze w żadnej Siódemce kolejki w tym sezonie.

2
/ 8

Młoda i utalentowana skrzydłowa ze Szczecina to kolejna z bohaterek konfrontacji ze Startem Elbląg. Jej pięć goli walnie przyczyniło się do przechylenia szali zwycięstwa na korzyść szczypiornistek z Grodu Gryfa. Świetnie biegała do kontrataków, walczyła w defensywie. W trudnych momentach jej skuteczność pozwalała odrabiać straty.

ZOBACZ WIDEO: Selekcjoner pod wrażeniem gry Milika. "Przyszłość przed nim!"

3
/ 8

Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Kram Start Elbląg) [2]

Mimo porażki swojej drużyny rozgrywająca Startu Elbląg stanęła na wysokości zadania i ponownie była najskuteczniejszą zawodniczką swojej drużyny. Nie łatwo było sforsować szczecińską obronę i kapitalną Adriannę Płaczek, a jednak Sylwia Lisewska rzuciła rywalkom osiem bramek. Nie bała się brać odpowiedzialności na swoje barki, podejmowała trudne decyzje rzutowe.

4
/ 8

Środek rozegrania: Anna Mączka (KPR Kobierzyce) [1]

Beniaminek z Kobierzyc wygrał swój pierwszy mecz w Superlidze i ma powody do radości. Liderką KPR-u w ataku od początku sezonu jest Anna Mączka, ale dopiero teraz jej skuteczność nie poszła na marne. Do spółki z Beatą Skalską potrafiły oszukiwać defensywę Olimpii Beskid Nowy Sącz, grały odważnie i bezkompromisowo. Oby tak dalej.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [4]

Obecność reprezentantki Polski w tym zestawieniu to nic nadzwyczajnego, bo do tej pory Monika Kobylińska znajdowała miejsce we wszystkich Siódemkach kolejki. Trudno się dziwić, bo jej forma strzelecka jest kapitalna. Nie inaczej było w Koszalinie, gdzie niewiele robiła sobie z obrony gospodyń i w dobrze znanym sobie stylu bombardowała bramkę Akademiczek mocnymi rzutami z dystansu.

6
/ 8

Prawe skrzydło: Katarzyna Janiszewska (Vistal Gdynia) [4]

Podobnie jak w przypadku Moniki Kobylińskiej również dyspozycja skrzydłowej Katarzyny Janiszewskiej jest imponująca. Z taką parą w ataku Vistal Gdynia ma ułatwione zadanie. W Koszalinie skrzydłowa znów błyszczała w konfrontacji z silną personalnie obroną. Największe wrażenie robiły jej szybkość i zdecydowanie.

7
/ 8

Drużyna Hanny Sądej wprawdzie nie odniosła zwycięstwa, ale jej wkład w walkę z Pogonią Baltica był ogromny. Dzielnie walczyła w obronie i w ataku, gdzie zapisała na swoje konto sześć goli. Ligowe doświadczenie obrotowej daje zespołowi Akademiczek bardzo wiele spokoju i pewności.

8
/ 8
Zana Marić
Zana Marić

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Dominika Brzezińska-Recław (UKS PCM Kościerzyna) [1] Lewe skrzydło: Agnieszka Jochymek (Metraco Zagłębie Lubin) [1] Lewe rozegranie: Beata Skalska (KPR Kobierzyce) [1] Środek rozegrania: Karolina Siódmiak (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [3] Prawe rozegranie: Zana Marić (Metraco Zagłębie Lubin) [2] Prawe skrzydło: Patrycja Królikowska (Pogoń Baltica Szczecin) [1] Kołowa: Joanna Szarawaga (Vistal Gdynia) [1]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
Via Oli
4.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wow. Drużyna Hanny Sądej grała przeciwko Vistalowi Gdynia, a ona sama przeciwko Pogoni Szczecin ???  
Mistrz z Lublina
4.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
WOW, Lublin rzucił rywalowi 35 bramek, a stracił 14 i nie ma nikogo nie tylko w 7 kolejki, ale i na liście rezerwowych. W poprzednich kolejkach zawsze był tam ktoś kto grał przeciwko Jelonce mi Czytaj całość