Sezon zmian. Rusza I liga szczypiornistów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nowy kształt rozgrywek, bardziej usystematyzowane zasady awansu i kilka ciekawych transferów. W I lidze szczypiornistów doszło do wielu zmian. Na zaplecze wróciły znane marki, a najmocniejsi planują atak na Superligę.

1
/ 5
Na zmianach skorzystała m.in. Forza Wrocław
Na zmianach skorzystała m.in. Forza Wrocław

Więcej nie znaczy lepiej

Letnia rewolucja wywołała dyskusje i nie można się dziwić, skoro na siłę poszerzono rozgrywki do 36 zespołów, a już wcześniej krytykowano zwiększenie liczby uczestników do 32. I liga - delikatnie ujmując - nie zachwyca poziomem, doświadczenie zawodnicy nie ukrywają, że przed laty wymagania były wyższe. Otwarcie się na kolejne drużyny może pociągnąć za sobą dalsze obniżenie jakości. Wyjdzie w praniu, ale pomysł ZPRP ma zdecydowanie więcej sceptyków.

Jeśli już idziemy w stronę monstrualnego poszerzenia rozgrywek, to dobrze przynajmniej, że zmodyfikowano podział. Trzy grupy oznaczają mniejszą liczbę spotkań, mniej wyjazdów, a co za tym idzie, redukcję kosztów. Poprzedni sezon trwał koszmarnie długo, bo do początku czerwca i część uczestników starała się upchnąć spotkania wcześniej. A rzeczywistość I ligi jest taka, że każdy wyjazd to wydatek nadwyrężający budżet. Przecież kilka miesięcy temu obciążeń nie wytrzymał LKPR Moto-Jelcz Oława, a u innych bilans ledwo się domykał. Przed nowym sezonem spasowała Polski Cukier Pomezania Malbork. I pewnie jeszcze nieraz usłyszymy o tarapatach finansowych pierwszoligowców.

Po stronie plusów jasne zasady awansu na najwyższy szczebel. W poprzednich dwóch sezonach furtka była uchylona, ale dopiero powrót spadków w Superlidze otworzył drzwi na oścież. Zwycięzcy trzech grup spotkają się w turnieju finałowym, triumfator awansuje (po spełnieniu wymogów licencyjnych), druga drużyna spotka się w barażu z 13. ekipą z elity. Jasne, klarowne, tak jak zasady spadku - dwa ostatnie zespoły pożegnają się z I ligą.

Jeszcze jedna sprawa - podział według kryterium geograficznego chyba nie jest najlepszym pomysłem, grupy są nierówne pod względem poziomu sportowego, przykładowo w grupie C znalazło się trzech kandydatów do awansu.

2
/ 5
Michał Chodara będzie kontynuował karierę w Tarnowie
Michał Chodara będzie kontynuował karierę w Tarnowie

Gorące lato

Jak co roku, w pierwszej lidze wylądowało kilku weteranów z Superligi, którzy mogą zapewnić jeszcze wiele jakości na niższym szczeblu. W Tarnowie zamiana rutyniarzy - wielokrotny kadrowicz i były zawodnik Fuechse Berlin Michał Kubisztal odszedł do Czuwaju Przemyśl, głównie ze względów logistycznych, bo w oddalonym o 30 km Jarosławiu prowadzi kobiecy klub. SPR PWSZ skusił za to kolejnego eks-reprezentanta Michała Chodarę, który po prawie dekadzie pożegnał się ze Stalą Mielec. Lewoskrzydłowy może też zastąpić Kubisztala w drugiej linii.

Hit transferowy w Wieluniu. Czołowy bramkarz Superligi Mikołaj Krekora nie zamierzał zostawiać KPR Legionowo na lodzie, oczekiwał na ewentualne przyznanie licencji i dopiero po niepowodzeniu rozstał się z klubem. Na znalezienie zespołu w elicie było już za późno, golkiper najbliższy sezon spędzi w macierzystym MKS-ie Wieluń.

Ciekawe ruchy w Poznaniu. Za obronę będzie odpowiadać wieloletni szef defensywy Chrobrego, Dominik Płócienniczak, prawe rozegranie obsadzi Arkadiusz Galewski z Energi MKS Kalisz, a swoim doświadczeniem będzie służyć były rozgrywający Nielby Wągrowiec i Mebli Wójcik, Michał Tórz.

Po wielu sezonach w Malborku otoczenie zmienił niezniszczalny Boneczko. 44-letni obrotowy wciąż wyróżnia się w I lidze i spróbuje pomóc spadkowiczowi z Superligi, Meblom Wójcik Elbląg. Za obronę beniaminka z Zamościa będzie odpowiadać Jakub Kłoda, do niedawna zawodnik mieleckiej Stali. Podkarpacie opuścił też Adrian Wojkowski. Potężny obrotowy po roku wrócił do Ostrovii. W bramce Mazura Sierpc stanie ograny w Superlidze Adrian Konczewski, z Mebli Wójcik przyszedł Filip Koper. Filip Fąfara, po wygrzewaniu ławki w Zabrzu, wybrał minuty w Legionowie i walkę o szybki awans.

Najciekawsze ruchy transferowe:

3
/ 5
Daniek Żółtak będzie odpowiadał wyłącznie za prowadzenie Warmii
Daniek Żółtak będzie odpowiadał wyłącznie za prowadzenie Warmii

Grupa A 

Chyba najtrudniej wybrać faworyta spośród obsady grupy A. KS Stal Gorzów ocierała się o zwycięstwo, ale w tym roku nie szalała i skupiła się na utrzymaniu obecnej kadry (choć i tak ubyli m.in. Bartosz Starzyński i Miłosz Bekisz). MKS Nielba Wągrowiec broni tytułu, zbierała środki na Superligę, aż nagle nastąpiło tąpnięcie - konflikt z władzami miasta i groźba upadku. Środki udało się zebrać i skład przedstawia się całkiem nieźle. Jak zwykle solidnie wygląda OKPR Warmia Energa Olsztyn z Danielem Żółtakiem, tym razem już tylko w roli trenera.

Nie można skreślać Sokoła Porcelana Lubiana Kościerzyna, wzmocnionego byłymi zawodnikami Spójni Gdynia. Dużą niewiadomą są Meble Wójcik Elbląg. Po pożegnaniu z Superligą w drużynie zostali jedynie Adam Nowakowski i Sebastian Ram, skład uzupełnili juniorzy i weteran Marek Boneczko. Mocniejszy powinien być Mazur, który pozyskał Adriana Konczewskiego, Filipa Kopra i Bartosza Starzyńskiego.

Po rezygnacji Pomezanii w grupie A pozostało tylko jedno miejsce spadkowe. Gwardia Koszalin spróbuje zapewnić sobie wcześniej utrzymanie niż przed rokiem, po kilku słabszych latach powoli obudowuje się niedawny uczestnik Superligi CKS Jurand Ciechanów, głównie o ligowy byt powalczą gracze SPR-u GKS Żukowo i przede wszystkim Sambora Tczew. I dobrze by było, gdyby w gdańskim SMS-ie objawił się jakiś talent.

I liga grupa A (1. kolejka):

Mazur Sierpc - Stal Gorzów, 22.09.2018, godz. 17.00 Nielba Wągrowiec - Gwardia Koszalin, 22.09.2018, godz. 18.00 SPR GKS Żukowo - Sambor Tczew, 22.09.2018, godz. 18.00 Warmia Energa Olsztyn - Meble Wójcik, 22.09.2018, godz. 17.00 SMS ZPRP Gdańsk - Jurand Ciechanów, 22.09.2018, godz. 16.00 Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - pauzuje

4
/ 5
Maciej Ścigaj wciąż wyróżnia się w I lidze
Maciej Ścigaj wciąż wyróżnia się w I lidze

Grupa B

Wyrównana stawka także wśród drużyn z szeroko pojętego zachodu i centrum kraju. Olimpia MEDEX Piekary Śląskie to analogiczny przykład jak Stal Gorzów, ciągle blisko, na finiszu czegoś brakowało. Nie zdziwimy się, jeśli znowu zakręcą się wokół pozycji lidera. WKS Grunwald Poznań postawił na doświadczenie, z Płócienniczakiem czy Tórzem w siódemce mogą namieszać. Atak na czołówkę szykuje MSPR Siódemka Miedź Legnica, która opiera skład na swoich obiecujących wychowankach, brylujących w mistrzostwach Polski juniorów.

Kazimierz Kotliński pracuje z odmłodzoną kadrą Ostrovii Ostrów Wielkopolski, z ŚKPR-u Świdnica odeszli prawie wszyscy dotychczasowi liderzy, a MKS Wieluń, poza ściągnięciem Krekory, uzupełnił skład młodzieżą. Weteran Maciej Ścigaj będzie głównym motorem napędowym ASPR-u Zawadzkie, a obok niego m.in. Michał Krygowski. Bez rewolucji w Lesznie, trener Maciej Wierucki ma szeroką kadrę, wzmocnioną jeszcze Marcelem Zdobylakiem z Chrobrego Głogów.

Po roku w II lidze obudował się UKS Olimp Grodków, który na zapleczu zagra już bez lidera, Pawła Prokopa. Swojego przedstawiciela będzie miał też Wrocław, Forza awansowała po roku istnienia sekcji i w perspektywie kilku lat zamierza zaatakować czołówkę.

I liga grupa B (1. kolejka):

Olimpia MEDEX Piekary Śląskie - ŚKPR Świdnica, 22.09.2018, godz. 18.00 Olimp Grodków - Ostrovia Ostrów Wlkp., 22.09.2018, godz. 18.00 Politechnika Anilana Łódź - WKS Grunwald Poznań, 22.09.2018, godz. 18.00 AZS UZ Zielona Góra - Forza Wrocław, 22.09.2018, godz. 18.00 ASPR Zawadzkie - MKS Wieluń, 22.09.2018, godz. 18.00 Real-Astromal Leszno - Siódemka Miedź Legnica, 22.09.2018, godz. 17.00

5
/ 5
Kamil Ciok będzie jednym z liderów KPR-u Legionowo
Kamil Ciok będzie jednym z liderów KPR-u Legionowo

Grupa C

Tutaj polecą iskry. Można wskazać trzech kandydatów do pierwszej lokaty, a za ich plecami szeroki peleton.

Swoich ambicji nie ukrywają w Legionowie. KPR nie przeszedł pozytywnie weryfikacji w procesie licencyjnym i ponownie będzie przebijać się do Superligi. Udało się zatrzymać większość składu, w tym takich rutyniarzy jak Michał Prątnicki czy Paweł Gawęcki. Zespół nadal poprowadzi Marcin Smolarczyk i cel jest jeden: awans.

Ogromne rozczarowanie w Tarnowie, w ekipie zwycięzców poprzednich rozgrywek. Superliga była nieugięta i nie przyznała licencji na występy w elicie. Władze miały ku temu podstawy, SPR PWSZ nie spełnił wielu wymogów, w tym finansowego, a wsparcie od grupy Azoty udokumentował zdecydowanie za późno. W nowym sezonie podrażnieni tarnowianie zrobią kolejne podejście. Przed rokiem na finiszu wyprzedzili AZS AWF Biała Podlaska. Na tle KPR-u Akademicy nie wyglądają tak efektownie, ale pewnie znowu będą się liczyć.

Michał Kubisztal nadal wciąga I ligę nosem i może poprowadzić SRS Czuwaj Przemyśl do czołówki. Rewelacyjny w zeszłym sezonie AZS UW Warszawa chce zrobić kolejny krok naprzód, nieprzewidywalne będzie KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski i KSSPR Końskie. Polecamy bacznie obserwować Padwę Zamość - beniaminek dostanie zastrzyk finansów od Azotów i rozpocznie stopniowy marsz w górę. Na razie zaczną m.in. ze znanymi z Superligi Jakub Kłodą i Tomaszem Fugielem. O pozostanie na zapleczu powalczy kolejny z nowicjuszy, SPR ROKiS Radzymin.

I liga grupa C (1. kolejka):

SPR ROKiS Radzymin - MTS Chrzanów, 22.09.2018, godz. 16.00 KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - KSSPR Końskie, 22.09.2018, godz. 17.00 SPR PWSZ Tarnów - KS Uniwersytet Radom, 22.09.2018, godz. 18.00 AZS AWF Biała Podlaska - Czuwaj Przemyśl, 22.09.2018, godz. 18.00 Padwa Zamość - AZS UW Warszawa, 22.09.2018, godz. 18.00 Orlen Wisła II Płock - KPR Legionowo, 23.09.2018, godz. 14.00

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)