Stadion w Pjongczangu będzie użyty czterokrotnie. Później zostanie zburzony

PAP/EPA / JEON HEON-KYUN / Stadion w Pjongczangu
PAP/EPA / JEON HEON-KYUN / Stadion w Pjongczangu

Zbudowany za ponad 100 mln dolarów stadion w Pjongczangu będzie świadkiem zaledwie czterech wydarzeń. Po zakończeniu igrzysk paraolimpijskich czeka go rozbiórka.

W tym artykule dowiesz się o:

Władze miast organizujących igrzyska olimpijskie po zakończeniu imprezy wielokrotnie stają przed dylematem - co zrobić z obiektem. Niektóre z aren z powodzeniem służą do dziś, inne niszczeją nadgryzione zębem czasu.

W Pjongczangu znaleziono najprostsze rozwiązanie, wybudowany za 109 mln dolarów 35-tysięczny obiekt zostanie zniszczony.

Na stadionie odbędą się zaledwie cztery wydarzenia - ceremonia otwarcia i zamknięcia igrzysk olimpijskich, a w marcu ceremonia otwarcia i zamknięcia igrzysk paraolimpijskich. Już w sierpniu delegaci Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego ostrzegli organizatorów IO w Pjongczangu, że część aren po zakończeniu imprezy może stać się tzw. "białymi słoniami".

Zburzenie obiektu, na którym zostaną otwarte tegoroczne igrzyska, wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Pjongczang i okolice liczą ok. 45 tys. mieszkańców i stadion na 35 tys. widzów najzwyczajniej nie jest potrzebny.

ZOBACZ WIDEO: PKOl ogłosił reprezentację Polski na igrzyska w Pjongczangu

Komentarze (4)
avatar
UNIA LESZNO kks
26.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie najgorzej sobie radza miasta olimpijskie, tylko Turyn/Pragelato zniszczyli wszystko i rozsprzedali juz. 
avatar
zibix
26.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przenieście go do mego miasta w miejsce starego dożynkowego obiektu :), albo do Leszna :), w miejsce podobnego zwanego Smoczykiem