Niemka Laura Dahlmeier jako jedna z nielicznych zawodniczek była bezbłędna na strzelnicy, co było kluczowym elementem do uzyskania bardzo dobrego wyniku w sobotnim sprincie. Wszystko za sprawą wiatru, który utrudniał zadanie biathlonistkom. Dla 23-latki jest to pierwszy medal na igrzyskach olimpijskich. Trzeba jednak zaznaczyć, że Dahlmeier od kilku sezonów jest światową czołówką i ma już na koncie 7 złotych medali mistrzostw świata.
Dość niespodziewanie, drugie miejsca zajęła Marte Olsbu, która nie była w gronie głównych faworytek do medali. Norweżka wykorzystała potknięcia mocniejszych rywalek i sięgnęła po największy sukces w dotychczasowej karierze. Brązowy krążek zdobyła Veronika Vitkova, która podobnie jak Olsbu, raz spudłowała. Czeszka była jednak minimalnie wolniejsza w biegu. Dla 29-latki to drugi medal igrzysk olimpijskich, ale pierwszy w starcie indywidualnym. W Soczi zdobyła bowiem srebro w sztafecie mieszanej.
Zawiodła złota medalistka w sprincie z Vancouver i Soczi, czyli Anastasia Kuzmina. Reprezentantka Słowacji jak zawsze była jedną z najszybszych zawodniczek na trasie, ale wyjątkowo słabo jej szło podczas strzelania. 33-letnia biathlonistka trafiła tylko 7 krążków na 10, co dało jej 13. miejsce. Tyle samo pudeł zaliczyła liderka Pucharu Świata, Kaisa Makarainen, która zakończyła pierwszy start w Pjongczangu na 25. lokacie. Mimo wszystko nie można ich lekceważyć w biegu pościgowym.
Słaby występ zaliczyła nasza najlepsza biathlonistka w Pucharze Świata, Weronika Nowakowska. 31-latka od samego początku znajdowała się na dość odległej pozycji, gdyż nie była wystarczająco szybka na trasie biegowej. W dodatku spudłowała aż dwukrotnie podczas pobytów na strzelnicy, co dało ostatecznie 34. pozycję.
Nadzieję na niezły wynik dała polskim kibicom Magdalena Gwizdoń, która jako jedyna z naszych reprezentantek była bezbłędna podczas pierwszego strzelania. Podczas drugiej próby spudłowała aż trzykrotnie i ostatecznie zajęła odległą pozycję. Najlepszą z Polek była Krystyna Guzik, która oddała tylko jeden niecelny strzał. Medalistka mistrzostw świata z 2013 roku nie jest już jednak tak szybka w biegu, przez co została sklasyfikowana dopiero na 28. miejscu. Monika Hojnisz zaliczyła na strzelnicy taki sam wynik jak Gwizdoń i rywalizację w sprincie zakończyła na 45. lokacie.
Wszystkie Polki zakwalifikowały się do biegu pościgowego, który odbędzie się w poniedziałek. Nasze reprezentantki muszą się znacznie poprawić, by myśleć o dostaniu się do startu masowego, w którym startuje trzydzieści najlepszych biathlonistek.
M | Zawodniczka | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1 | Laura Dahlmeier | Niemcy | 21:06,2 | 0 |
2 | Marte Olsbu | Norwegia | +24,2 | 1 |
3 | Veronica Vitkova | Czechy | +25,8 | 1 |
4 | Marie Dorin Habert | Francja | +33,1 | 1 |
5 | Vanessa Hinz | Niemcy | +40,3 | 1 |
6 | Lisa Vitozzi | Włochy | +40,5 | 1 |
7 | Hanna Oeberg | Szwecja | +40,8 | 1 |
8 | Irene Cadurisch | Szwajcaria | +45,5 | 1 |
9 | Daria Domracheva | Białoruś | +46,2 | 2 |
10 | Justine Braisaz | Francja | +47,9 | 2 |
28 | Krystyna Guzik | Polska | +1:37,1 | 1 |
34 | Weronika Nowakowska | Polska | +1:57,0 | 2 |
45 | Monika Hojnisz | Polska | +2:14,4 | 3 |
56 | Magdalena Gwizdoń | Polska | +2:29,5 | 3 |
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz znowu na igrzyskach. "Będzie rozrywany"
Już dzisiaj miało być dobrze...
Fakt, Nowakowska miała w tym sezonie kilka dobry, a może nawe Czytaj całość