Pjongczang 2018: Laura Dahlmeier złotą medalistką w sprincie, nieudany start Polek

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Laura Dahlmeier
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Laura Dahlmeier

Laura Dahlmeier w świetnym stylu triumfowała w biathlonowym sprincie podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Najlepsza z Polek - Krystyna Guzik - zajęła 28. miejsce.

Niemka Laura Dahlmeier jako jedna z nielicznych zawodniczek była bezbłędna na strzelnicy, co było kluczowym elementem do uzyskania bardzo dobrego wyniku w sobotnim sprincie. Wszystko za sprawą wiatru, który utrudniał zadanie biathlonistkom. Dla 23-latki jest to pierwszy medal na igrzyskach olimpijskich. Trzeba jednak zaznaczyć, że Dahlmeier od kilku sezonów jest światową czołówką i ma już na koncie 7 złotych medali mistrzostw świata.

Dość niespodziewanie, drugie miejsca zajęła Marte Olsbu, która nie była w gronie głównych faworytek do medali. Norweżka wykorzystała potknięcia mocniejszych rywalek i sięgnęła po największy sukces w dotychczasowej karierze. Brązowy krążek zdobyła Veronika Vitkova, która podobnie jak Olsbu, raz spudłowała. Czeszka była jednak minimalnie wolniejsza w biegu. Dla 29-latki to drugi medal igrzysk olimpijskich, ale pierwszy w starcie indywidualnym. W Soczi zdobyła bowiem srebro w sztafecie mieszanej.

Zawiodła złota medalistka w sprincie z Vancouver i Soczi, czyli Anastasia Kuzmina. Reprezentantka Słowacji jak zawsze była jedną z najszybszych zawodniczek na trasie, ale wyjątkowo słabo jej szło podczas strzelania. 33-letnia biathlonistka trafiła tylko 7 krążków na 10, co dało jej 13. miejsce. Tyle samo pudeł zaliczyła liderka Pucharu Świata, Kaisa Makarainen, która zakończyła pierwszy start w Pjongczangu na 25. lokacie. Mimo wszystko nie można ich lekceważyć w biegu pościgowym.

Słaby występ zaliczyła nasza najlepsza biathlonistka w Pucharze Świata, Weronika Nowakowska. 31-latka od samego początku znajdowała się na dość odległej pozycji, gdyż nie była wystarczająco szybka na trasie biegowej. W dodatku spudłowała aż dwukrotnie podczas pobytów na strzelnicy, co dało ostatecznie 34. pozycję.

Nadzieję na niezły wynik dała polskim kibicom Magdalena Gwizdoń, która jako jedyna z naszych reprezentantek była bezbłędna podczas pierwszego strzelania. Podczas drugiej próby spudłowała aż trzykrotnie i ostatecznie zajęła odległą pozycję. Najlepszą z Polek była Krystyna Guzik, która oddała tylko jeden niecelny strzał. Medalistka mistrzostw świata z 2013 roku nie jest już jednak tak szybka w biegu, przez co została sklasyfikowana dopiero na 28. miejscu. Monika Hojnisz zaliczyła na strzelnicy taki sam wynik jak Gwizdoń i rywalizację w sprincie zakończyła na 45. lokacie.

Wszystkie Polki zakwalifikowały się do biegu pościgowego, który odbędzie się w poniedziałek. Nasze reprezentantki muszą się znacznie poprawić, by myśleć o dostaniu się do startu masowego, w którym startuje trzydzieści najlepszych biathlonistek.

MZawodniczkaKrajCzasPudła
1 Laura Dahlmeier Niemcy 21:06,2 0
2 Marte Olsbu Norwegia +24,2 1
3 Veronica Vitkova Czechy +25,8 1
4 Marie Dorin Habert Francja +33,1 1
5 Vanessa Hinz Niemcy +40,3 1
6 Lisa Vitozzi Włochy +40,5 1
7 Hanna Oeberg Szwecja +40,8 1
8 Irene Cadurisch Szwajcaria +45,5 1
9 Daria Domracheva Białoruś +46,2 2
10 Justine Braisaz Francja +47,9 2
28 Krystyna Guzik Polska +1:37,1 1
34 Weronika Nowakowska Polska +1:57,0 2
45 Monika Hojnisz Polska +2:14,4 3
56 Magdalena Gwizdoń Polska +2:29,5 3

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz znowu na igrzyskach. "Będzie rozrywany"

Źródło artykułu: