Wielu kibiców cały czas przeżywa sobotni konkurs olimpijski w skokach narciarskich. Polacy nie zdobyli medalu, choć po pierwszej serii na czele był Stefan Hula a drugie miejsce zajmował Kamil Stoch. Niestety, wiatr sprawił, że rywalizacja zamieniła się w loterię. Jedynym, którego ominęły wszystkie te emocje, był Piotr Żyła.
Skoczek z Wisły decyzją trenera nie został dopuszczony do zawodów. "Pieter" jednak tym się nie załamał i nadal dopisuje mu humor. Dowodem na to jest najnowsze zdjęcie, które opublikował na Instagramie.
- Niedobry misiek - pisze Żyła przy zdjęciu, na którym maskotka IO 2018 w Pjongczangu kopie go w pośladki.
Skoczek nawet wymyślił dla maskotki nowy pseudonim "Misiekchang". Wcześniej natomiast Pjongczang nazwał "Ciangaponga". Dzięki jego poczuciu humoru wielu fanów zapomniało już o sobotnim rozczarowaniu.
ZOBACZ WIDEO Bronisław Stoch: Konkurs był loteryjny. Organizatorzy trochę przegięli
Poszukiwanie i analiza informacji
692922167
Jedni kopia gałę - kibice wrzeszczą i to czasami takie ofermy ,że żal patrzeć. Ale czują się bohaterami - dlaczego?
Inni patrzą jak skoczkowie skaczą, ryzykując kal Czytaj całość