Chwile grozy na MŚ. Pływaczka zemdlała w wodzie

Do dramatycznej sytuacji doszło podczas mistrzostw świata w pływaniu. Amerykanka Anita Alvarez podczas rywalizacji zemdlała w wodzie. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Anita Alvarez Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Anita Alvarez
Podczas zawodów w pływaniu synchronicznym doszło do groźnej sytuacji. Anita Alvarez, czołowa amerykańska zawodniczka, nagle po zakończeniu swojego pokazu zniknęła pod wodą. Sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie.

Gdy to zdarzenie zobaczyła trenerka, skoczyła do wody, by ratować swoją podopieczną. Szybko na miejscu pojawiły się służby medyczne. Po kilku chwilach sytuację udało się opanować.

Jak informuje "As", trenerka Andrea Fuentes wskoczyła do wody w "normalnym" ubraniu i uratowała Amerykanką, wyciągając ją z dna basenu. Po kilku minutach amerykański sztab poinformował, że z Anitą Alvarez wszystko jest w porządku.

Specjalistka od pływania synchronicznego startowała w finałowej konkurencji. Na szczęście skończyło się tylko na strachu. Alvarez zajęła siódme miejsce w rywalizacji solistek.

Czytaj także:
Katastrofa na mistrzostwach świata. To koniec pewnej ery?! Kawęcki wysłał trenerowi wiadomość
Utalentowane kobiety w sporcie - rozpoznaj je na zdjęciach!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×