Rosjanie zbombardowali kompleks sportowy. Trenowali tam olimpijczycy

YouTube / Ukrinform TV / Na zdjęciu: zniszczona pływalnia w Dnieprze
YouTube / Ukrinform TV / Na zdjęciu: zniszczona pływalnia w Dnieprze

Jeśli ktoś uważał, że sytuacja na froncie w Ukrainie się ustabilizowała, jest w błędzie. W ostatnich godzinach Rosjanie zintensyfikowali ostrzał rakietowy. W mieście Dniepr zniszczeniu uległa m.in. pływalnia, w której przygotowywali się olimpijczycy.

W tym artykule dowiesz się o:

Kompleks sportowy "Meteor" w Dnieprze jest znany w Ukrainie i posiada status Ogólnopolskiej Bazy Szkoleniowej Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich. Jak wyjaśnia ukraińska "Trybuna", w jego skład wchodzą: pałac sportów wodnych (to on najbardziej ucierpiał w trakcie ostrzału), lodowy pałac sportu, stadion "Meteor" oraz baza sportów wodnych "Maszynobudiwnik".

Na szczęście w trakcie ostrzału nie było w środku dzieci i młodzieży, które korzystały z obiektu w ramach treningu. Ukrinform TV przekazał, że z budynku wyleciały okna, zniszczeniu uległa jego elewacja, a niektóre ściany popękały.

"Trybuna" przypomina z kolei, że jeszcze niedawno z pływalni korzystał Mychaiło Romanczuk, medalista igrzysk olimpijskich z Tokio. 27-latek na Olimpiadzie, która ze względu na COVID-19 odbyła się w 2021 roku, zdobył dwa medale - srebro i brąz.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #5. Konrad Bukowiecki: Kończyłem karierę kilkadziesiąt razy

Ukraińska prasa przytacza jego wpis, który zamieścił na Instagramie. "To jest mój basen, w którym przygotowywałem się do igrzysk w Tokio" - napisał Romanczuk i dołączył do tego swoje zdjęcie z czasów, gdy trenował w Dnieprze.

"A tak wygląda po kolejnej nocy ataków pociskami i dronami. Sport nie łączy się z polityką?" - dodał, zamieszczając przy tym kolejne zdjęcie, tym razem obrazujące skalę zniszczeń po rosyjskiej ofensywie. Zwrócił się przy tym do MKOl-u, który wiosną zarekomendował dopuszczenie części sportowców z Rosji i Białorusi do międzynarodowej rywalizacji.

Obiekt w Dnieprze znany jest także lekkoatletce Annie Ryżykowej czy uprawiającej szermierkę Oldze Charłan.

fot. instagram.com/misha_romanchuk/
fot. instagram.com/misha_romanchuk/
instagram.com/misha_romanchuk/
instagram.com/misha_romanchuk/

Dramatycznie brzmi za to relacja Oleksandra Zheltyakowa, 17-letniego mistrza Europy juniorów. Wraz z innymi pływakami, przebywa on w hotelu położonym nieopodal kompleksu. Jak przekazał prasie, obudził się w nocy i usłyszał hałas nadlatujących rakiet. "Natychmiast wszystkich obudziłem i poszliśmy do bunkra. Wyszedłem do głównego holu zapytać ochroniarza co i gdzie się stało. W tym czasie, kiedy pytałem, rakieta poleciała na "Meteor" - czytamy.

Dodał on, że rakieta eksplodowała 20 metrów od jego pokoju hotelowego. Miał on zatem wiele szczęścia, podobnie jak pozostali.

Skalę zniszczeń można zobaczyć w poniższym materiale wideo.

Czytaj również:
Chcą się dogadać z Rosjanami. "Nie zgadzam się na to"
Grał w reprezentacji Ukrainy. Teraz wrócił na front