Zadanie wykonane. Polscy bliźniacy popłyną w półfinale

Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Krzysztof Chmielewski
Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Krzysztof Chmielewski

Zarówno Michał Chmielewski, jak i Krzysztof Chmielewski awansowali do półfinału 200 metrów stylem motylkowym mężczyzn. Ten pierwszy zajął siódme, a drugi dziewiąte miejsce w eliminacjach.

Wtorkowa sesja poranna na pływalni była niezwykle ciekawa z punktu widzenia polskich kibiców, ponieważ do startów zostało zgłoszonych czterech reprezentantów oraz jedna reprezentantka.

Jako pierwsi w eliminacjach 200 metrów stylem motylkowym mężczyzn zaprezentowali się Michał Chmielewski i Krzysztof Chmielewski. Łącznie udział wzięło 28 pływaków, a do półfinału wchodziło 16 najszybszych.

Już w drugim wyścigu pokazał się ten pierwszy. Rozpoczął spokojnie, od siódmego czasu na pierwszym nawrocie. Na kolejnym był już jednak piąty, co mogło cieszyć, gdyż oznaczało, że płynie coraz szybciej. Ostatecznie Polak zajął drugą lokatę i bez nerwów mógł myśleć o walce w półfinale.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"

Po trzeciej gonitwie nasz reprezentant z czasem 1:55,28 oficjalnie był już pewny udziału w wieczornej sesji. W czwartej z kolei musiał zagwarantować to sobie jego brat.

Krzysztof Chmielewski także pierwsze 50 metrów przepłynął w spokojnym tempie, ale z sekundy na sekundę się rozpędzał. Ostatnią długość basenu pokonał bardzo szybko, dzięki czemu ostatecznie ścianę basenu dotknął jako trzeci, uzyskując czas o 0,14 sekundy gorszy od swojego bliźniaka i zajmując w całych eliminacjach dziewiąte miejsce.

Przypomnijmy, że półfinał zaplanowano na godzinę 20:42.

Najlepsza ósemka eliminacji 200 metrów stylem motylkowym mężczyzn:

1. Krisof Milak (Węgry) - 1:53,92
2. Ilya Kharun (Kanada) - 1:54,06
3. Noe Ponti (Szwajcaria) - 1:54,77
4. Alberto Razzetti (Włochy) - 1:54,78
5. Martin Esprnberger (Austria) - 1:55,19
6. Leon Marchand (Francja) - 1:55,26
7. Michał Chmielewski (Polska) - 1:55,28
8. Kuan-Hung Wang (Chińskie Tajpej) - 1:55,32.

Czytaj także:
- Dwie Amerykanki w finale. Kanadyjka wykonała swoje zadanie
- Co za pech! Piskorskiej zabrakło 0,07 sekundy do awansu

Komentarze (1)
avatar
Falek
30.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulujemy, czekamy na więcej może być piękna historia braci