Adela Piskorska mogła czuć spory niedosyt po swoim pierwszym starcie na igrzyskach olimpijskich 2024. Polka zajęła bowiem 17. miejsce w eliminacjach i zabrakło jej jedynie 0,07 sekundy, by awansować do finału.
Aktualna mistrzyni Europy zdecydowała się również na jeszcze jeden start w stolicy Francji. Wystąpiła bowiem na dwukrotnie dłuższym dystansie, jednak od początku było jasne, że będzie jej trudniej o dobry występ.
Piskorska w swoim biegu eliminacyjnym uzyskała czas 2:13.39. Ten nie pozwolił jej na wyprzedzenie żadnej rywalki w swoim wyścigu. To samo spotkało również drugą Polkę, a mianowicie Laurę Bernat, która uzyskała gorszy czas od rodaczki (2:14.57).
Do półfinałów awans wywalczyło 16 najlepszych pływaczek z eliminacji. W tym gronie nie znalazła się żadna z Polek, bo Piskorska zajęła ostatecznie 24. miejsce, a Bernat uplasowała się tuż za nią. Słabiej zaprezentowały się jedynie zawodniczki z Hongkongu i Mauritiusu.
Przeczytaj także:
Zamieszanie zakończone. Jest oficjalna decyzja ws. Przemysława Babiarza
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Radwańska też była prowokowana na korcie. "Trzeba być na to gotowym"