- Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Dziś rano (we wtorek 19 września - przyp. red.) po długiej i ciężkiej chorobie odeszła Maria Jakóbik. Uroczystość pogrzebowa rozpocznie się w piątek 22 września o godz. 13:00 w Kaplicy Wszystkich Świętych na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie - czytamy na oficjalnym Facebooku Polskiego Związku Pływackiego.
Maria Jakóbik miała 70 lat, a jej śmierć wstrząsnęła środowiskiem pływackim. To wybitna trenerka, która w historii polskiego sportu zapisała się oszlifowaniem diamentu, jakim była Otylia Jędrzejczak.
Współpracę rozpoczęły w 1998 roku. Jakóbik szybko dostrzegła, że 15-letnia dziewczyna z Rudy Śląskiej ma talent do stylu motylkowego. Po roku współpracy przyszedł pierwszy międzynarodowy sukces. Jędrzejczak zdobyła brąz na mistrzostwach Europy.
Wybitna pływaczka współpracowała z tą trenerką przez trzy lata. Największym sukcesem był złoty medal mistrzostw Europy (Helsinki 2000) oraz brąz mistrzostw świata (Ateny 2000).
To z Jakóbik "Motylia" pojechała na pierwsze igrzyska olimpijskie i w Sydney zajęła piąte miejsce. Kariera Jędrzejczak eksplodowała w późniejszych latach, a Polka w Atenach zdobyła trzy olimpijskie medale.
- Trudno cokolwiek teraz napisać. Duża część mojego życia sportowego spędzona z trenerką. Pierwsze wspólne wielkie sukcesy i pokonywane porażki... "Madame Butterfly" jak mówiliśmy. Będzie nam trenerki brakowało - pisze Jędrzejczak na Facebooku.
Jakóbik przez lata pracowała w krakowskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Była specjalistką od stylu motylkowego, a w środowisku dorobiła się pseudonimu "Madame Butterfly". Jej wychowankami byli też m.in. Wojciech Wyżga (pierwszy w historii polski pływak, który awansował do finału MŚ) i Konrad Gałka (wicemistrz Europy z 1995 roku).