W trakcie środowych finałów na pływackich mistrzostwach świata w Gwangju (Korea Południowa) kibice byli świadkami dramatycznych scen. Po finale 200 m stylem dowolnym kobiet Szwedka Sarah Sjostrom zasłabła po wyjściu z basenu. Utytułowana pływaczka wcześniej wywalczyła brązowy medal.
- Kiedy dotknęłam słupka poczułam silny ból głowy. Potem, gdy wyszłam z basenu, zrobiło mi się ciemno przed oczami. Kompletnie odpłynęłam - powiedziała mediom Sjostrom, która zapewniła, że omdlenie związane było z ogromnym wysiłkiem fizycznym.
Przez kilkadziesiąt sekund sytuacja była jednak dramatyczna. Sportsmenka leżała nieruchomo z podpiętą maską tlenową. Służby ratownicze i lekarz szwedzkiej kadry obawiali się najgorszego. Na szczęście, okazało się, że powodem kryzysu u zawodniczki jest chwilowy skok ciśnienia tętniczego.
ZOBACZ: Boks. Poruszające słowa Lennoxa Lewisa po śmierci Rosjanina Maksima Dadaszewa >>
1.
2.
- Przyczyną było wysokie ciśnienie krwi. Tak powinieneś czuć się po 200 metrach stylem dowolnym. Dałam z siebie wszystko. Bardzo cieszę się ze zdobycia brązowego medalu (tytuł mistrzyni świata obroniła Włoszka Federica Pellegrini - przyp. red.) - podsumowała Sjostrom.
3.
25-letnia reprezentantka Szwecji w swojej bogatej kolekcji medali posiada m.in. "złoto" igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 r. Mistrzynią olimpijską została na dystansie 100 m stylem motylkowym.
ZOBACZ: Igrzyska Olimpijskie 2020. Pięć historii o miłości >>
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Kubacki po konkursie w Wiśle. "Moje skoki nie były idealne"