Koronawirus. Polski Związek Pływacki podjął kontrowersyjną decyzję. Rząd nie będzie zadowolony

Kwarantanna narodowa. Akademie sportowe w kropce. "Czekamy na rozporządzenie"

Rozporządzenie o nowych ograniczeniach związanych z pandemią koronawirusa (pełny tekst znajdziecie TUTAJ >>) mówi jasno, że od 28 grudnia 2020 do 17 stycznia 2021 trenować i brać udział w zawodach mogą tylko: sportowcy-zawodowcy, reprezentanci Polski oraz dzieci i młodzież trenująca w klubach podlegających związkom sportowym. W tym ostatnim przypadku jest jednak pewna nieścisłość. Nie wiadomo czy dzieci i młodzież mogą trenować czy tylko brać udział w oficjalnych zawodach. Ani Ministerstwo Zdrowia, ani Ministerstwo Kultury, Sportu i Dziedzictwa Narodowego nie zabrały jeszcze głosu.

Na interpretację z ich strony czeka wiele akademii piłkarskich, ale także i przedstawiciele innych dyscyplin sportowych. Nie czeka już Polski Związek Pływacki. Otóż opublikował na swojej stronie bardzo kontrowersyjną informację.

- Do Kadry Narodowej PZP powołuje się zawodników posiadających licencję Polskiego Związku Pływackiego, którzy są zarejestrowani w Systemie Elektronicznym Licencji z rocznika 2011 i starszych - możemy przeczytać w komunikacie.

Tym samym działacze powołali kadrę narodową złożoną z WSZYSTKICH polskich pływaków, którzy mają licencję związku, w wieku od 9 lat wzwyż. Dlaczego? Głównie po to, aby ci zawodnicy mogli nadal trenować i występować w zawodach. Zgodnie z rozporządzeniem będą mieli do tego prawo, bo są reprezentantami Polski.

Decyzja Polskiego Związku Pływackiego wywołała radość wśród ludzi, którzy obserwują profil tego związku na FB. Zdecydowana większość komentarzy chwali taki komunikat. Niektórzy piszą, że "to najlepsza decyzja w historii polskiego pływania".

Czy Ministerstwo Zdrowia zareaguje na taką decyzję PZP? Oficjalnie opublikuje interpretację swojego rozporządzenia? A może zmieni tekst rozporządzenia? Wysłaliśmy listę pytań do biura prasowego ministerstwa. Jak otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją.

Czytaj także: Tomisław Tajner: Straty będą duże. Nie rozumiem decyzji rządu >>

Czytaj także: Galerie handlowe otwarte. Zabawna reakcja Justyny Kowalczyk-Tekieli >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał