- Słyszałem, że jest opcja igrzysk olimpijskich w 2022 roku. W Japonii wypowiadano się na ten temat – mówi Paweł Korzeniowski, reprezentant Polski, mistrz świata w pływaniu. Przyszłość zawodnika jest ściśle uzależniona od tego, kiedy będzie można powrócić do normalnych, regularnych treningów i przygotowań do najważniejszej sportowej imprezy. - Otworzenie basenów we wrześniu czy październiku to będzie oznaczać pół roku bez treningu w wodzie. Ogromne straty. To byłby bardzo negatywny scenariusz - twierdzi. W jego bogatej kolekcji trofeów brakuje właśnie olimpijskiego krążka.