ME w Bukareszcie: drugie złoto dla Polski w niedzielę!

PAP/EPA / Robert Ghement / Na zdjęciu: Aleksandra Mierzejewska
PAP/EPA / Robert Ghement / Na zdjęciu: Aleksandra Mierzejewska

Znakomita Wielkanoc dla Polaków na mistrzostwach Europy w podnoszeniu ciężarów. W niedzielę Biało-Czerwoni zdobyli dwa złote krążki. Drugi wywalczyła Aleksandra Mierzejewska (kategoria +90 kg).

W tym artykule dowiesz się o:

W dwuboju zawodniczka Legii Warszawa uzyskała 237 kilogramów. Tym samym minimalnie pokonała srebrną medalistkę Węgierkę Krisztinę Magat (236 kg). Na najniższym stopniu podium stanęła reprezentantka gospodarzy Andrea Aanei (222 kg).

Rumunka chciała powalczyć o złoto, ale uniemożliwiła jej to kontuzja w trakcie drugiej części konkurencji. Ostatecznie Aanei w podrzucie zaliczyła "tylko" 120 kilogramów i nie miała szans na zwycięstwo.

Walka o złoty krążek rozstrzygnęła się między Aleksandrą Mierzejewską i Krisztiną Magat. Po rwaniu (pierwszej części dwuboju) prowadziła Węgierka. Polka wynikiem 103 kilogramy w trzeciej próbie wyrównała swój rekord życiowy, ale o kilogram była słabsza od Magat.

Nadrobiła to jednak w podrzucie. W trzeciej próbie Węgierka zaliczyła aż 132 kilogramy. Nasza reprezentantka, by być lepszym od rywalki, musiała wykonać skuteczną próbę na sztandze o dwa kilogramy cięższej. To było trudne zadanie, ale sztangistka Legii poradziła sobie z nim perfekcyjne. Jej próba została zaliczona, a to oznaczało, że Mierzejewska mogła cieszyć się z największego sukcesu w karierze.

Wcześniej w niedzielę po złoto dla Polski, w kategorii 105 kilogramów, sięgnął Arkadiusz Michalski (Budowlani Opole). Łącznie Biało-Czerwoni wywalczyli w Bukareszcie aż 7 krążków.

Oprócz Mierzejewskiej i Michalskiego ze złotego medalu cieszyła się Joanna Łochowska. Srebro wywalczył Kacper Kłos, a brązowe krążki Patrycja Piechowiak, Kinga Kaczmarczyk oraz Łukasz Grela.

ZOBACZ WIDEO: W hicie Bayern Monachium rozbił Borussię Dortmund, trzy gole Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS1]

Komentarze (11)
avatar
Sartael
2.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Medal cieszy, choć wynik bez szału. W zeszłym sezonie dałoby to brąz. Warto zauważyć, że na srebro ostatnio trzeba było podnieść 277kg, a na złoto 317.
Cóż, ciężary, tutaj niczego nie można by
Czytaj całość
avatar
pajac
1.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Prawda jest taka, że w takich niszowych turniejach trzeba celować co najmniej w diament lub platynę. Niestety Polakom wystarczy złoto. Wstyd. Wstyd mi, że jestem Polakiem. Na IO i tak nic nie u Czytaj całość
avatar
Aleksander Olek
1.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
wirtualna polska pokazała dobitnie że nie jest polska -przez całe ME w ciężarach ani jednego niusa w dziale sportowym to wyraźne lekcewazenie i antypolskość-jak jesteście tacy niemieccy to po j Czytaj całość
avatar
yes
1.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W 2004r. Agata Wróbel była (ostatni raz) mistrzynią Europy - 287,5 kg. Wiem, że były inne czasy/kategorie. 
avatar
Łukasz Macała
1.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
jak dla mnie podnoszenie ciężarów po tych wszystkich aferach to nie sport...