Informację o śmierci Siamanda Rahmana podały zagraniczne media z BBC na czele. Paraolimpijczyk zmarł młodo, bo w wieku 31 lat. Z doniesień wynika, że sportowiec doznał zawału serca i na ratunek było już za późno.
To ogromna strata sportu dla osób niepełnosprawnych. Irańczyk był sportowcem, który pokonywał bariery. To on został pierwszym niepełnosprawnym zawodnikiem, który podniósł sztangę o wadze 300 kg. Jego aktualny rekord świata to 310 kg.
Rahman podnosił ciężary i najlepiej sobie radził w trójboju. Na koncie ma dwa mistrzostwa paraolimpijskie, które zdobywał w Londynie i Rio de Janeiro. Ponadto trzykrotnie zostawał mistrzem świata.
Irański sportowiec miał wystartować w nadchodzących igrzyskach paraolimpijskich Tokio 2020. Niestety, nie było mu dane tego doczekać.
Makabryczna pomyłka. Niemiecka federacja uśmierciła 24-letniego piłkarza >>
Triathlon. Pedro Manuel Alonso nie żyje. Zginął w wypadku podczas treningu >>
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: w Azji grali mecz na wodzie. Było jak w meczu Polska - Niemcy na MŚ 1974