Kajetan Kajetanowicz, pilotowany przez Macieja Szczepaniaka, ma za sobą kolejny sezon w rajdowych mistrzostwach świata WRC - zakończony po raz szósty z rzędu na podium. Polacy od 2019 roku niezmiennie mieszczą się w gronie najlepszych załóg świata. Do rywalizacji - w przeciwieństwie do części konkurentów - przystępują bez wsparcia producentów samochodowych, a dzięki pracy zespołu i jego partnerów.
Aby zwieńczyć rajdowy sezon, Kajetanowicz od dawna pojawia się na "Barbórce". Po całym roku ścigania się w różnych zakątkach świata, ustronianin chce spotkać się z polskimi kibicami i wspólnie świętować kolejne sukcesy. Jednak od dwóch lat nie bierze udziału w rajdzie, który wcześniej wygrał aż osiem razy.
W trakcie ostatnich dwóch edycji Rajdu Barbórka mistrz świata WRC2 Challenger z 2023 roku był obecny na Karowej, a jego udział w kultowym Kryterium Asów - którego także jest rekordzistą - miał szczególny charakter. Podobnie będzie i tym razem. Kajetanowicz przejedzie słynny odcinek Skodą Fabią RS Rally2, czyli samochodem, którym przez ostatnie dwa sezony z powodzeniem ścigał się na odcinkach WRC.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców
Na prawym fotelu w trakcie pełnego wrażeń przejazdu zasiądzie człowiek o wielkim sercu, zwycięzca licytacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która grając do końca świata i o jeden dzień dłużej wspiera podczas obecnej edycji onkologię i hematologię dziecięcą.
Dzień wcześniej, w piątek 6 grudnia, reprezentant Orlen Rally Team pojawi się w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym UCK WUM i odwiedzi dzieci w Klinice Onkologii, Hematologii Dziecięcej, Transplantologii Klinicznej i Pediatrii. Wspólnie z kierownikiem oddziału klinicznego, prof. dr hab. Pawłem Łaguną, apelować będzie o włączenie się w zbiórkę WOŚP.
Motorsportowych akcentów jednak też wtedy nie zabraknie. Pod szpitalnymi oknami pojawi się wspomniana Skoda, a najbardziej utytułowany polski kierowca rajdowy, który na przestrzeni ostatniej dekady poza wspomnianymi sześcioma podiami w światowym czempionacie, wcześniej trzykrotnie z rzędu zdobył tytuł mistrza Europy, zrealizuje pokaz z myślą o najmłodszych.
- Niedawno zakończyliśmy sezon, zdobywając szóste z rzędu podium w rajdowych mistrzostwach świata. Wciąż jesteśmy podekscytowani, ale teraz przed nami moment oddechu od sportowej rywalizacji, który wykorzystamy na dostarczanie emocji i niesienie uśmiechu innym. 7 grudnia będziemy na Rajdzie Barbórka, aby po Karowej pojechać autem, którym przez cały rok walczyliśmy w różnych zakątkach świata - mówi trzykrotny rajdowy mistrz Europy.
- Do Skody Fabii RS Rally2 wsiądę nie sam, ale tym razem nie będzie towarzyszył mi Maciek, a osoba, która wygra licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Cieszę się, że w taki sposób będę mógł wspomóc po raz kolejny największą orkiestrę świata i że tradycji kończenia sezonu przejazdem po Karowej stanie się zadość. Od jakiegoś czasu po Kryterium Asów nie jadę dla zdobywania lepszego wyniku, ale ten przejazd ma dla mnie wciąż szczególny wymiar. Będę w Warszawie także dla kibiców, z wieloma z nich na pewno uda się zbić piątkę, ale to raptem garstka osób, które przez cały rok nas dopingowały - bardzo im za to dziękuję - dodaje "Kajto".
- Zachęcam, by tak jak wspierali nas w mistrzostwach świata, teraz wsparli dzieci, które na co dzień toczą dużo większą walkę. Dla najmłodszych leczonych hematologicznie i onkologicznie będziemy w przeddzień Rajdu Barbórka pod Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Pod szpitalnymi oknami zrobię trochę zamieszania rajdową Skodą, przejazd którą przekazuję w tym roku na licytację - kończy najlepszy polski kierowca.
Motoorkiestrowa licytacja rajdowego przejazdu z mistrzem świata po Karowej wystartuje 2 grudnia 2024 roku wraz z uruchomieniem pierwszych tegorocznych aukcji WOŚP.