- Nie mogę się doczekać występu w Meksyku. To świetny rajd i przyjeżdżam tutaj zawsze z wielką przyjemnością - powiedział Thierry Neuville, który w poprzednim sezonie sięgnął w Meksyku po swoje pierwsze podium w WRC.
- Największym wyzwaniem są dla nas ogromne wysokości, które sprawiają, że silnik traci swoją moc, a także wysokie temperatury, które powodują, że rajd jest również bardzo wyczerpujący dla zawodników - dodał lider zespołu Hyundaia.
Hyundai przygotowywał się do startu w Meksyku w okolicach Almerii, w południowo-wschodniej Hiszpanii. Kierowcy mieli dzięki temu okazję przyzwyczaić się do gorącego klimatu. - Po raz pierwszy mogłem testować i20 WRC na nawierzchni szutrowej i wrażenia z jazdy były bardzo dobre. Przejechaliśmy sporo kilometrów i znaleźliśmy dobre ustawienia, które przydadzą się Meksyku - tłumaczył Neuville.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
W Meksyku w Hyundaiu zadebiutuje Australijczyk Chris Atkinson. Doświadczony 34-letni kierowca rajdowy zapowiada, że dla niego jak i całe zespołu, celem będzie meta rajdu. - Stawiamy sobie za cel dotarcie na metę bez żadnych problemów. Jeśli się uda powinniśmy zdobyć punkty. To pierwszy rajd szutrowy w tym sezonie i jesteśmy ciekawi jak spisze się w nim nasz i20 WRC - wyznał Atkinson.
W pierwszych dwóch rundach WRC kierowcy Hyundaia nie wywalczyli ani jednego punktu.