Kierowca oraz pilot wyszli bez szwanku z całego zdarzenia. Niestety nie dało się tego powiedzieć o samochodzie Brytyjczyka. Jego Citroen DS3 wyglądał na mocno pokiereszowanego.
[ad=rectangle]
Po dokładnych oględzinach okazało się, że samochód Krisa Meeke został tylko powierzchownie uszkodzony i będzie zdolny do dalszej jazdy. Nie ucierpiała zwłaszcza klatka bezpieczeństwa która jest niezbędna do tego, aby zawodnik został dopuszczony do rywalizacji.
- Obawiam się, że na oficjalnej prezentacji nasi zawodnicy pojawią się pieszo! Ale później ich samochód będzie już do dyspozycji - powiedział rzecznik Citroena. - Nic nie uległo poważnym uszkodzeniom. Klatka, silnik oraz wszystko inne jest w porządku. Mamy jeszcze trochę roboty, ale wszystko będzie ok dla Krisa - dodał.
Kris Meeke osiągnął szósty czas po czterech przejazdach odcinka testowego. Brytyjczyk w piątek obchodzi swoje 35. urodziny i impreza w Polsce jest dla niego tym bardziej szczególna.
Rajd Polski rozpocznie się w piątkowy wieczór na Arenie Mikołajki. Podczas krótkiego superoesu zawodnicy będą walczyć w parach.
Rajd Polski: Efektowne dachowanie Meeke’a na shakedown. Citroen naprawił auto
Kris Meeke nie zakończył udanie przygotowań do startu w Rajdzie Polski. Na ostatnim przejeździe odcinka testowego Brytyjczyk wypadł z trasy i rolował kilka razy.