O tym, że Robert Kubica nie zgłosi się do Rajdu Szwecji było bardzo prawdopodobne. Polak przyznał kilka dni temu, że występ w Rajdzie Monte Carlo jest jednorazowy. Na oficjalnej liście startowej jest 51 załóg w tym 15 w WRC, ale brakuje na niej Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka.
- To na pewno nie jest najweselszy dzień. Jak wiecie nie ma nas na liście zgłoszeń Rajdu Szwecji. W ubiegłym roku Robert jechał świetnie i tylko awaria pozbawiła nas wysokiego miejsca. Moje siwe miejscami włosy nie pozwalają mi już dziwić się zbytnio otaczającej rzeczywistości, ale zwyczajnie szkoda - napisał pilot polskiego kierowcy na Facebooku.
Niewykluczone, że w sezonie 2016 Robert Kubica będzie występował w serii DTM, z którą łączony jest od kilkunastu tygodni.
Mistrz olimpijski: Gdybym nie wierzył w Polaków, nie oglądałbym MŚ
Źródło: Press Focus/x-news