Załogi fabrycznych zespołów WRC spotkały się w piątek o godzinie 6 czasu lokalnego w Karlstad. Celem zebrania było zwołanie bojkotu pierwszego odcinka specjalnego Torsby. Zawodnicy planowali udać się bezpośrednio na start kolejnej próby.
W czwartek wieczorem organizatorzy rajdu oraz promotor cyklu WRC zdecydowali o tym, że Rajd Szwecji odbędzie się mimo trudnych warunków na trasie. Wcześniej odwołano 8 z 21 zaplanowanych odcinków. W spotkaniu nie uczestniczyli jednak kierowcy.
- Uznaliśmy podczas porannego spotkania, że sytuacja w której nasz głos nie jest brany pod uwagę nie jest normalna - powiedział Sebastien Ogier.
- W przyszłości musimy się spotkać ponownie i upewnić się, że nasz przedstawiciel będzie uczestniczyć w takiej dyskusji i przedstawi nasz punkt widzenia - dodał mistrz świata.
Jak na ironię w nocy z czwartku na piątek, w regionie w którym odbywa się Rajd Szwecji, dopisała pogoda. Opady śniegu i gwałtowne ochłodzenie poprawiły warunki na trasie.
Zobacz wideo: Dawid Kubacki: Za dużo energii, za mało techniki
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.