Rajd Czech: pierwszy etap dla Jana Kopeckiego

Jan Kopecky (Skoda Fabia R5) został zwycięzcą pierwszego etapu Barum Czech Rally. Czech pokonał minimalnie Aleksieja Łukjaniuka, który na ostatniej sobotniej pętli był najszybszym kierowcą.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Jan Kopecky za kierownicą swojej Skody / Jan Kopecky za kierownicą swojej Skody

Przed ostatnią pętlą pierwszego etapu przewaga prowadzącego w imprezie Jana Kopeckiego wynosiła dziewięć sekund. Świetna postawa Aleksieja Łukjaniuka na oesach Kosiky (22,22 km) i Hostalkova (13,75 km) dała jednak Rosjaninowi pierwsze miejsce przed finałową próbą.

Na kończącym dzień odcinku specjalnym Sementin (11,51 km) lepszy okazał się ponownie Kopecky, który zakończył etap z przewagą ledwie 0,5 sekundy nad Rosjaninem za kierownicą Fiesty R5.

Na trzeciej pozycji umocnił się Bryan Bouffier, który wyprzedza o blisko 8 sekund czwartego Tomasa Kostkę, jednego z siedmiu Czechów w czołowej dziesiątce.

Po czwartym odcinku specjalnym z rywalizacji na pierwszym etapie wycofał się Kajetan Kajetanowicz. Polak zgłosił problemy ze swoim silnikiem.

Świetnie spisuje się Łukasz Pieniążek, który jest drugi w klasyfikacji ERC3 i Junior ERC. Najwyżej sklasyfikowanym polskim kierowcą po 1. etapie jest Łukasz Habaj .

Czołówka klasyfikacji generalnej Barum Czech Rally po 1. etapie:

P. Kierowca Samochód Czas/strata
1 Jan Kopecky Škoda Fabia R5 1:10:44.0
2 Aleksiej Łukjaniuk Ford Fiesta R5 +0.5
3 Bryan Bouffier Citroën DS3 R5 +1:00.2
4 Tomas Kostka Škoda Fabia R5 +1:08.1
5 Jaromir Tarabus Škoda Fabia R5 +1:32.5
6 Jan Cerny Škoda Fabia R5 +1:34.2
7 Vaclav Pech jr. Porsche 997 GT3 RS 3.6 +1:45.9
8 Fabian Kreim Škoda Fabia R5 +1:54.6
9 Pavel Valousek Škoda Fabia R5 +2:34.3
10 Vojtech Stajf Škoda Fabia R5 +3:04.9
19 Łukasz Habaj Ford Fiesta R5 +5:03.6
20 Jaroław Szeja Subaru Impreza STi +5:28.8
30 Łukasz Pieniążek Opel Adam R2 +7:39.9
53 Jerzy Tomaszczyk Opel Adam Cup +13:56.4
80 Piotr Cierzniewski Ford Fiesta R2T +27:17.6

ZOBACZ WIDEO Vadis Odjidja-Ofoe: nieważne na kogo trafimy w Lidze Mistrzów, trzeba gonić w Ekstraklasie (źródło TVP)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×