Polska doczekała się ogromnego talentu. 20-latek budzi spore zainteresowanie

Materiały prasowe / Duust Media / Na zdjęciu: Konrad Dąbrowski
Materiały prasowe / Duust Media / Na zdjęciu: Konrad Dąbrowski

Konrad Dąbrowski ma ledwie 20 lat, a już budzi zainteresowanie czołowych zespołów. Legendy rajdów terenowych wróżą Polakowi ogromną karierę. Czy doczekamy się motocyklisty walczącego o zwycięstwo w Rajdzie Dakar?

Gdy przed laty Marek Dąbrowski i Jacek Czachor planowali występy w Rajdzie Dakar, nie wiedzieli jak się do tego zabrać, bo najtrudniejsza impreza terenowa świata była lądem nieznanym dla Polaków. Dąbrowski i Czachor polecieli do Afryki ze zmodyfikowanymi motocyklami, w których niejednokrotnie sami "dłubali". Jednak takie realia to już przeszłość.

Od ponad 20 lat Polska ma swoich reprezentantów w Dakarze, a obecnie jednym z nich jest syn Marka Dąbrowskiego - Konrad. Młody motocyklista ma już na swoim koncie m.in. Puchar Świata Juniorów w rajdach Cross Country, a także Puchar Świata w Rajdach Baja.

Eksperci przewidują jednak, że 20-latek może w niedalekiej przyszłości powalczyć nawet o zwycięstwo w Dakarze. Ma odpowiednie możliwości, a zainteresowanie Polakiem wykazują fabryczne zespoły, które dysponują milionowymi budżetami.

ZOBACZ WIDEO: Mamed Chalidow po operacji. Lekarze zdradzili drastyczne szczegóły

"Good job"

- Good job - takie słowa w kierunku Polaka skierował Ross Branch, jeden z najlepszych motocyklistów na Dakarze po Abu Dhabi Desert Challenge, w którym Konrad Dąbrowski był najlepszy w klasyfikacji juniorów. Adrien van Beveren, kolejna z legend Dakaru, gratulował 20-latkowi i twierdził, że "codziennie jeździ szybciej".

Potwierdza to Jacek Czachor, który w zespole Duust Team dba o rozwój Konrada Dąbrowskiego. - To już inny zawodnik niż rok temu. Poznał pustynię, wie co go spotka, czego się spodziewać. Nie ma takich obaw przed startem jak to jest za pierwszym razem, czegoś na kształt tremy, ale na szczęście nie wyzbył się pokory do pustyni. Z każdym rokiem, jego stan fizyczny ulega poprawie, bo ciągle dorasta - mówi Czachor w rozmowie z WP SportoweFakty.

W ubiegłorocznym Dakarze polski motocyklista finiszował na 28. miejscu w "generalce", będąc jedynym Polakiem na mecie. Taki wynik w debiucie budził uznanie rywali. Perspektywy na przyszłość są jeszcze lepsze.

Marek Dąbrowski wspiera starty swojego syna
Marek Dąbrowski wspiera starty swojego syna

- Dakar 2021 był poprzedzony tylko jednym startem, występem w Arabii Saudyjskiej i to był jedyny start dla Konrada w 2020 roku. Ten obecny jest dużo bardziej obfity w występy. Konrad mógł jeździć w rajdach baja i cross country, co przygotowało go lepiej niż do jego pierwszego Dakaru - uważa Marek Dąbrowski, były uczestnik Dakaru i ojciec Konrada.

Marek Dąbrowski ma przy tym świadomość, że o poprawienie wyniku sprzed roku wcale nie będzie łatwo, bo poziom wśród motocyklistów ciągle się podnosi i wyrównuje.

Dakar się odmładza

Czachor i Dąbrowski przed laty płacili wysoką cenę za bycie prekursorami. Na pierwszy Dakar w roku 2000 wybierali się jako zawodnicy w okolicy 30. roku życia. Wtedy nawet nikt nie marzył o tym, by zabierać nastolatka na najtrudniejszy rajd terenowy na świecie. Zwłaszcza że ciągle powszechna jest opinia, że Dakar premiuje doświadczenie. Nie da się wjechać w trudny teren i od razu wygrać rajdu. Trzeba zapłacić frycowe.

- Ja nie pamiętam, żebyśmy w ogóle mieli testy przed Dakarem. Wtedy w ogóle nie było ludzi w wieku Konrada na starcie - wspomina Jacek Czachor.

- Żeby wygrać Dakar i żeby tak z miejsce 20-latek stanął na podium, to jest bardzo trudne. Zwycięzcy mają wielkie doświadczenie, często wychowani są na pustyni. To nie jest tak, że od razu można zwyciężyć Dakar, ale na pewno różnica pomiędzy tym jak kiedyś młodzież jechała, oraz tym jak teraz zawodnicy profesjonalni funkcjonują jest ogromna - dodaje Marek Dąbrowski.

Konrad Dąbrowski bardzo szybko się rozwija
Konrad Dąbrowski bardzo szybko się rozwija

Zmieniły się też realia. Czachor i Dąbrowski na początku XXI wieku nie mogli liczyć na pomoc profesjonalnego zespołu, sami układali sobie plany treningowe. Jeśli trenowali, to na torach motocrossowych, a ze względu na koszty - najczęściej próbne jazdy odbywały się w Polsce.

Teraz Konrad Dąbrowski może liczyć nie tylko na występy na całym świecie, ale też obozy treningowe na pusty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich czy Maroku. - Kiedyś wszystko było na naszych głowach. Teraz Konrad ma zespół rajdowy Duust, doświadczonych mechaników, team managera, doświadczonych kolegów. Każdy zna swoją rolę na rajdzie - komentuje Czachor.

- Musieliśmy sami budować motocykle dakarowe, nie mieliśmy pojęcia jak nawigować, jak się zachowywać na pustyni. Mieliśmy tylko szczątkowe informacje. Konrad uczył się w Maroku pod okiem Jacka, to przygotowanie jest zupełnie inne. My uczyliśmy się w boju, błądziliśmy, uczyliśmy się wszystkiego. Jak zaczynaliśmy niewiele osób potrafiło nawigować po pustyni, a w Polsce byliśmy pierwsi. Obecnie zawodnicy są gotowi do tego, by po prostu się ścigać - dodaje Dąbrowski senior.

Czy Polak wygra Dakar?

Zainteresowanie Dakarem w Polsce z roku na rok rośnie. Jak dotąd, największe sukcesy Biało-Czerwonych w tej imprezie to zwycięstwo Rafała Sonika w klasyfikacji quadów, trzecie miejsce Krzysztofa Hołowczyca w kategorii samochodów, a Jakuba Przygońskiego prześladuje klątwa czwartych miejsc na mecie.

Triumf Konrada Dąbrowskiego w Dakarze to melodia przyszłości, ale wcale nie odległej. - Ogólnie wiek szybkich zawodników spadł, ze względu na to że motocykle są lżejsze i są bardziej zbliżone do naszych crossowych, czy endurowych. Na motocrossie zawodnik 30-letni to już emeryt, w rajdach to jednak najlepszy wiek - ocenia Czachor.

Trener Dąbrowskiego podkreśla, że "Konradowi trzeba dać spokój", tak by powoli wchodził coraz mocniej w rajdy. - Jest wyróżniającym się zawodnikiem w Polsce, trzeba mu dać czas żeby wjeździł się w takie zawody. Do efektów dochodzi ciężką pracą. Więc to bardziej kwestia nie tyle wieku, co przejechanych kilometrów, to one budują doświadczenie - dodaje.

Obecnie Konrad Dąbrowski kolekcjonuje wygrane w klasyfikacjach juniorskich
Obecnie Konrad Dąbrowski kolekcjonuje wygrane w klasyfikacjach juniorskich

Marek Dąbrowski zwraca uwagę na to, że juniorów na liście startowej Dakaru przybywa, co jest swego rodzaju znakiem czasów. - Kiedyś nie było tak młodych zawodników, wszyscy byli starsi, mieli kariery w innych dyscyplinach. Teraz jest tzw. młode otwarcie - mówi ojciec Konrada.

Zdaniem Dąbrowskiego, młodzież ma pewną przewagę nad bardziej doświadczonymi motocyklistami. - Młodzi zawodnicy bardzo szybko łapią nawigację i często doświadczeni zawodnicy dziwią się jak to możliwe. Nie wiem czy to jest związane z komputerami, czy jakąś nową generacją człowieka. Młodzież rewelacyjnie nawiguje - dodaje.

Rajd Dakar 2022 rozpoczyna się 1 stycznia. Najlepsi terenowcy na świecie ponownie rywalizować będą w Arabii Saudyjskiej.

Czytaj także:
Po 20 miesiącach wrócił do Australii. COVID-19 oddzielił go od rodziny
Kierowca F1 w areszcie. To była zemsta?!

Komentarze (0)