Pływający Rajd Dakar
Maciej Rowiński
Po odwołanym pierwszym etapie Rajdu Dakar, organizatorzy musieli radykalnie skrócić trasę drugiego odcinka specjalnego. Wszystko przez fatalną pogodę. Gwałtowne burze i towarzyszące im ulewy zamieniły trasę Dakaru w płynące potoki. Rzeki, które miały mieć głębokość 20cm w kilka godzin przybrały do poziomu 2 metrów.
Dodatkowo śmigłowce, czuwające nad bezpieczeństwem zawodników ze względu na fatalne warunki nie mogły wystartować i jedyną słuszną decyzją było odwołanie niedzielnego etapu. Drugi odcinek został radykalnie skrócony. Motocykliści i quadowcy będą rywalizować na dystansie 354 km (zamiast 450 km), natomiast samochody i ciężarówki pokonają 387 km (zamiast 510 km).
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
Komentarze (0)