Rio 2016. Andy Murray lubi atmosferę igrzysk. "Jesteś pośród najlepszych sportowców świata"

PAP/EPA / JOSE MENDEZ
PAP/EPA / JOSE MENDEZ

Dla Andy'ego Murraya igrzyska olimpijskie mają szczególne znaczenie. Szkot uwielbia przede wszystkim atmosferę panującą w wiosce i przebywanie pośród najlepszych sportowców na świecie.

W tym artykule dowiesz się o:

Andy Murray czuje smutek z powodu tak licznych wycofań z imprezy czterolecia, ale uważa również, że konkurencja nadal jest spora.

- Absencje Rogera [Federera] i Stana [Wawrinki] to prawdziwy pech - powiedział Murray. - Są to świetni tenisiści, którzy potrafią wygrywać takie imprezy. Szkoda, że ich tutaj nie ma, ale konkurencja nadal jest spora. Na starcie stanie wielu zawodników z top 20, chociaż niestety nie wystąpi kilku z pierwszej dziesiątki. Jedni zrezygnowali z powodu strachu przed Ziką, inni z powodu kontuzji. Szkoda, bo zwykle większość zawodników wchodzi na wyżyny, gdy grają dla swojego kraju.

Szkot przyjechał do Rio bez rodziny, ale to nie wirus Zika jest przyczyną absencji jego żony.

- Rozmawiałem ze swoim doktorem i zapewnił mnie, że wszystko powinno być dobrze. Mam nadzieję, że nie ugryzie mnie zbyt wiele komarów. Nie sądzę, aby o tej porze roku było aż tak źle. To nie przez obawy o zdrowie Kim postanowiła odpuścić sobie ten wyjazd. Ona po prostu się tu nie wybierała.

ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: Nikt nie może oczekiwać, że wrócę z medalem (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Murray uwielbia grać dla swojego kraju, czuć atmosferę igrzysk olimpijskich i przebywać pośród najlepszych na świecie. Szkot ma już za sobą pierwsze treningi w Rio.

- Granie dla kraju jest czymś zupełnie innym. Mam na myśli całą atmosferę towarzyszącą igrzyskom olimpijskim. Jesteś pośród najlepszych sportowców na świecie i chcesz zaprezentować się dobrze zarówno dla całego narodu, jak i kolegów z drużyny. Mam wiele wspomnień z Pekinu. Chociaż nie zagrałem rewelacyjnie, z przyjemnością przebywałem pośród tych wszystkich sportowców i przypatrywałem się, jak wracając z medalami. Przyjechałem do Brazylii po raz pierwszy i cieszę się pobytem tutaj. Przez ostatnie tygodnie nie rozegrałem żadnego meczu, więc jestem podekscytowany powrotem. - dodał

Komentarze (0)