Przede wszystkim Wojciech Drzyzga zwrócił uwagę na dużą liczbę zmian, jakich dokonuje duet trenerski Stephane Antiga - Philippe Blain.
- Po mistrzostwach świata w drużynie zaszła głęboka zmiana. Na pewno po niej poziom sportowy reprezentacji został zachwiany. Nowa kadra mogła zbudować się mentalnie w Pucharze Świata, gdzie jednak zabrakło kropki nad "i". Owszem graliśmy w Japonii rewelacyjnie, ale celu nie zrealizowaliśmy, przez co koncepcja szkoleniowców na prowadzenie tej kadry zaburzyła się. Pojawiły się rotacje w składzie, co jest niepokojące w sezonie igrzysk olimpijskich. Tegoroczne rezultaty, mam tutaj na myśli przede wszystkim Ligę Światową, nie nastrajają optymistycznie - wyjaśnił ośmiokrotny medalista mistrzostw Polski.
Na dwa dni przed rozpoczęciem turnieju olimpijskiego nadal nie jest łatwo ocenić, w jakim składzie personalnym reprezentacja Polski rozpocznie starcie z Egiptem. Największe wątpliwości pojawiają się przy obsadzie pozycji atakującego. W sezonie 2015 filarem kadry był Bartosz Kurek, ale ostatnio na prawym skrzydle więcej grał Dawid Konarski.
- Według mnie na turniej finałowy Ligi Światowej w Krakowie podstawowy skład kadry powinien być już wykrystalizowany. Tymczasem w zespole na niektórych pozycjach nadal ciężko wskazać, który z zawodników będzie pierwszym wyborem trenera. Oczywiście były problemy zdrowotne, ale mimo wszystko oczekiwałbym większej stabilizacji w momencie, gdy do rozpoczęcia igrzysk pozostało tak niewiele czasu - przyznał Wojciech Drzyzga.
ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: Mam już w głowie skład na Egipt (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
W Rio de Janeiro w turnieju siatkarzy tytułu będą bronić Rosjanie. Rozmówca WP SportoweFakty nie widzi jednak naszych wschodnich sąsiadów w gronie ścisłych faworytów. - Według mnie największe szanse na medal mają reprezentacje USA, Brazylii Francji - stwierdził ojciec Fabiana Drzyzgi, dodając: - Rosjanie dysponują takim potencjałem, że w każdym turnieju powinni stać na podium. Tymczasem w ostatnich latach zespół został rozregulowany. Drużyna prezentuje się bardzo nierówno, jest w niej wiele zmian i pod względem organizacji gry ustępuje USA, Brazylii czy Francji. Rosjanie bronią tytułu, ale mimo to stawiam ich na podobnej półce, co Polaków, czyli mają szansę na medal, lecz nie są zdecydowani faworytami do podium.
Reprezentacje Polski i Rosji trafiły do grupy B turnieju olimpijskiego. Ich bezpośrednie starcie zaplanowano na 13 sierpnia na godzinę 20:00 czasu polskiego. Biało-Czerwoni zainaugurują rozgrywki 7 sierpnia z Egiptem (20:00), a Rosjanie z Kubą (1:30).
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)