Najbardziej doświadczona polska para już po raz drugi startuje na igrzyskach olimpijskich. Cztery lata temu Fijałek i Prudel byli o krok od czołowej czwórki, przegrywając w ćwierćfinale z Brazylijczykami Alisonem Ceruttim i Emanuelem Rego. W Rio chcą wykonać kolejny krok w karierze i tym razem stanąć na olimpijskim podium.
Drogę do walki o medale rozpoczęli od konfrontacji z rosyjską parą Wiaczesław Krasilnikow/Konstantin Semenow.
Choć walka toczyła się punkt za punkt, to inicjatywa należała do Biało-Czerwonych, którzy dobrze radzili sobie w ataku. Właśnie atak był elementem, który dyktował tempo gry. Rosjanom udało się odskoczyć nawet na trzy punkty, a to dzięki błędom naszych reprezentantów.
Ponadto Konstantin Semenow zaczął dobrze przekładać ręce w bloku, zatrzymując Fijałka dwa razy z rzędu (14:9). Ta przewaga dodała Rosjanom pewności siebie, a naszym siatkarzom gra po prostu się nie układała.
W drugim secie Polacy musieli poprawić skuteczność na pierwszej akcji oraz zagrywkę. Bez tego nie mieli szans na doprowadzenie do tie-breaka. Wciąż byli blisko rywali, ale nie umieli ich przełamać. Sytuacja nie ulegała zmianie, w grze Prudla i Fijałka nie było żadnej poprawy.
Konstantin Semenow wykorzystywał swoje warunki fizyczne zarówno w ataku, jak i bloku - w tym elemencie zdobył łącznie siedem punktów. Również jego zagrywki sprawiały problem naszym siatkarzom.
Po jego popisie w polu zagrywki i na siatce prowadzenie Rosjan wzrosło do siedmiu punktów. Biało-Czerwoni popadli w marazm, z którego nie udało im się już uciec i tym samym przegrali 0:2.
Kolejnymi rywalami Polaków w grupie E będą Holendrzy Reinder Nummerdor/Christiaan Varenhorst. Spotkanie odbędzie się we wtorek 9 sierpnia, początek o godzinie 22:30 czasu polskiego.
Wiaczesław Krasilnikow/Konstantin Semenow - Mariusz Prudel/Grzegorz Fijałek 2:0 (21:14, 21:13)
Tabela grupy E
Drużyna | Mecze | Sety | Małe punkty | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|
1. | Wiaczesław Krasilnikow/Konstantin Semenow | 1-0 | 2:0 | 42:27 | 2 |
2. | Reinder Nummerdor/Christiaan Varenhorst | 1-0 | 2:0 | 42:29 | 2 |
3. | Marco Grilmat/Esteban Grimalt | 0-1 | 0:2 | 29:42 | 1 |
4. | Mariusz Prudel/Grzegorz Fijałek | 0-1 | 0:2 | 27:42 | 1 |