Rio 2016: Holendrzy zablokowali Mariusza Prudla i Grzegorza Fijałka

Nasza najbardziej doświadczona para siatkarzy plażowych przegrała już drugie spotkanie w Rio. Tym razem Biało-Czerwonym udało się wygrać chociaż jednego seta, bo z Reinderem Nummerdorem i Christiaanem Varenhorstem przegrali 1:2.

Już na początku spotkania widać było problemy naszych reprezentantów w ataku, sposobu na ominięcie bloku nie umiał znaleźć Mariusz Prudel. Z kolei Holendrzy byli bardzo skuteczni w grze na siatce, czym zagwarantowali sobie wygraną do 17.

Drugi set był pełen walki, a w końcówce Prudel świetnie spisywał się w bloku. Ten element sprawił, że Polacy doprowadzili do tie-breaka. W decydującej odsłonie znów kluczowy był blok. Jednak tym razem na siatce szalał Varenhorst. Po piorunującej serii Holendera nasi reprezentanci już nie zdołali się podnieść.

Ważnym elementem była również obrona, która otwierała drogę do skutecznej gry na kontrze. Lepiej w defensywie spisali się Holendrzy, który podbili 22 piłki, zaś Grzegorz Fijałek obronił 10 akcji (Prudel 5).

Porównanie statystyk:

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Łomacz: z każdym meczem chcemy grać lepiej (źródło TVP)

{"id":"","title":""}