Koniec złotych marzeń Tomasza Jabłońskiego. "Nie rozumiem tego werdyktu"

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Tomasz Jabłoński udział w olimpijskim turnieju bokserów zakończył na pierwszej rundzie. Polak obiecywał walkę o złoto, ale przegrał Danielem Lewisem. - Nie do końca rozumiem ten werdykt - przyznaje nasz pięściarz w rozmowie z WP SportoweFakty.

27-latek pojedynek w kategorii do 75 kilogramów przegrał niejednogłośnie. Sędziowie punktowali jego walkę 28:29, 29:28, 28:29. Polak zwyciężył w pierwszej rundzie, porażkami kończąc dwie kolejne. We wszystkich głosy arbitrów były podzielone.

Jabłoński mówi, że z decyzją sędziów się nie zgadza. - W pierwszej rundzie dali mi wygraną, drugą była wyrównana. W trzeciej wydawało mi się, że jestem stroną dominującą. Udało mi się zepchnąć rywala do defensywy i go gonić. Myślałem, że w tym chaosie arbitrzy docenią tego, kto atakuje, chce walczyć, nie ucieka. Niestety, dali wygraną rywalowi - wyjaśnia.

Nasz pięściarz podkreśla, że w trzeciej rundzie czuł się lepiej niż podczas pierwszej. - Tym bardziej nie rozumiem więc tej decyzji - przyznaje.

Polak widzi też jednak błędy po swojej stronie. - Zabrakło mi trochę luzu, pracy na nogach - mówi. - To była moja pierwsza walka, w dodatku na igrzyskach olimpijskich. Wiedziałem, że będę zestresowany. Próbowałem ile mogłem, wyprułem płuca. Szkoda, bo rywal był w zasięgu, a z trybun dopingowali mnie rodacy. Poznałem tu wielu świetnych ludzi. To naprawdę fajna paczka.

Kamil Kołsut z Rio de Janeiro

Zobacz wszystkie korespondencje z Rio de Janeiro -->

ZOBACZ WIDEO Marcin Matkowski: żal, że nie wykorzystaliśmy wielu szans (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (18)
avatar
Ryszard Kalemba
11.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem walkę i w pełni zgadzam się z werdyktem. Proponuję by nasz niedoszły mistrz też ją obejrzał i jeśli nie do końca ma obitą głowę też przyzna , że był gorszy . Niewiele , ale jednak gor Czytaj całość
avatar
Wieslaw Beben
11.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
coś cieniutko Polacy, nikt nas nie lubi, wina kaczyńskiego... 
avatar
Mark Kalinowski
11.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
NIE ZAPOMNE TYCH PRZECHWALEK PRZED OLIMPIADA-JEDZIEMY PO MEDALE-I CO WYSZLO Z TYCH PRZECHWALEK-KICHA 
avatar
bagart
11.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kto tu pisze te sprawozdania, bo nie felietony? Dowiaduję się, że Polak przegrał"...przegrał(!) Danielem Lewisem". Ponieważ boks to nie moja bajka to najpierw pomyślałem, że Daniel Lewis to jak Czytaj całość
avatar
Art Picaso
11.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
oszukują, wstrzykują coś w tyłek, co za świnie