System kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w judo jest bardzo rygorystyczny, ale jednocześnie daje szansę występu reprezentantkom mniej utytułowanych państw. Z takiej okazji skorzystała Hortence Vanessa Mballa Atangana, pierwsza rywalka Darii Pogorzelec.
Po początkowych atakach Polki, to reprezentantka Kamerunu zaczęła przeważać na tatami. Sprowadzała gdańszczankę do parteru i za wszelką cenę szukała punktowanego trzymania. Właśnie za niedozwolone techniki Mballa otrzymała dwie żółte kartki, które kosztowały ją wygraną i promowały do zwycięstwa Polkę.
O miejsce w ćwierćfinale Pogorzelec zmierzy się z reprezentującą Niemcy Luise Malzahn. Awans do czołowej "ósemki" zapewni Polce udział w ewentualnych repesażach o brązowy medal.
ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}