Rio 2016: Piotr Małachowski w finale rzutu dyskiem. Robert Urbanek odpadł w eliminacjach

Piotr Małachowski z wynikiem 65,89 awansował do finału rzutu dyskiem mężczyzn, który zostanie rozegrany w sobotę. Polak minimum (65,50) osiągnął w drugiej próbie. W finałowej dwunastce nie znalazł się, dopiero siedemnasty, Robert Urbanek (61,76).

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
PAP / Adam Warżawa

Piotr Małachowski był pierwszym Polakiem, który wystąpił na stadionie olimpijskim na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Łącznie do kwalifikacji rzutu dyskiem mężczyzn zgłosiło się aż 35 zawodników. W związku z tym dyskobole zostali podzieleni do dwóch grup. W pierwszej wystąpiło 17 lekkoatletów (w tym Małachowski), a w drugiej walczyło 18 sportowców, a wśród nich Robert Urbanek.

Z grup A i B oprócz Małachowskiego minimum kwalifikacyjne wypełnił tylko Austriak Lukas Weisshaidinger. Pozostałych dziesięciu dyskoboli zakwalifikowało się do finału na podstawie najdłuższych rzutów. Urbankowi, brązowemu medaliście mistrzostw świata w Pekinie w 2015 roku, do awansu zabrakło 92 centymetry.

Sensacją eliminacji była postawa Roberta Hartinga. Niemiec, mistrz olimpijski z Londynu, nie obroni tytułu, ponieważ w kwalifikacjach zajął dopiero 15. lokatę. Po dwóch spalonych próbach, w trzeciej starszy z braci Hartingów uzyskał 62,21, co nie zagwarantowało mu miejsca w dwunastce.

Dyskobole o medale powalczą w sobotę. Początek finału zaplanowano na 15:50 czasu polskiego.

Czołowa dwunastka eliminacji, która awansowała do finału rzutu dyskiem:

miejsce zawodnik kraj wynik
1. Piotr Małachowski Polska 65,89
2. Lukas Weisshaidinger Austria 65,86
3. Christoph Harting Niemcy 65,41
4. Andrius Gudzius Litwa 65,18
5. Gerd Kanter Estonia 64,02
6. Mason Finley USA 63,68
7. Axel Harstedt Szwecja 63,58
8. Apostolos Parellis Cypr 63,35
9. Zoltan Kovago Węgry 63,34
10. Martin Kupper Estonia 62,92
11. Daniel Jasinski Niemcy 62,83
12. Philip Milanov Belgia 62,68

   ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": łyżka dziegciu w beczce miodu (źródło TVP)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×