O tym, że religia wpływa na rywalizację sportową podczas igrzysk w Rio de Janeiro zauważono po meczu siatkarek plażowych, w których wzięły udział pary z Niemiec i Iranu. Po zakończeniu spotkania świat obiegły zdjęcia przedstawiające kontrast w ubiorze Europejek, występujących w skąpych dwuczęściowych strojach, i zawodniczek z Azji odzianych niemal od stóp do głów. To jednak nie jedyny i chyba nie najbardziej przełomowy akcent w występach muzułmanek na igrzyskach olimpijskich.
Tworzy historię
Największym jest bowiem Ibtihaj Muhammad - pierwsza w historii przedstawicielka tej religii w amerykańskiej kadrze narodowej występująca w hidżabie.
- To decydujący moment w moim życiu. Jestem podekscytowana reprezentowaniem nie tylko siebie, rodziny czy kraju, ale też dużej części muzułmańskiego społeczeństwa - powiedziała dla BBC o swoim debiucie na igrzyskach olimpijskich.
Starcia indywidualne zakończyła na 1/8 finału. W sobotę, w ćwierćfinale drużynowym szabli będzie walczyła z Polkami, które wystąpią w składzie Małgorzata Kozaczuk, Bogna Jóźwiak i Aleksandra Socha. Na planszę wyjdzie w hidżabie.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": łyżka dziegciu w beczce miodu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Być jak inni
- Hidżab stanowi dużą część mnie i pomaga w relacji z Bogiem i mojej własnej duchowości. To osobisty wybór, który przypomina mi kim jestem, daje świadomość własnej religii - powiedziała szablistka w wywiadzie dla BBC o tradycyjnym nakryciu, które muzułmańskie kobiety noszą po osiągnięciu dojrzałości.
Zawodniczka wielokrotnie powtarzała, że nie przeszkadza jej on podczas walk, a samą szermierkę zaczęła ćwiczyć, bo jej rodzice znaleźli sport, który może uprawiać w pełni zakryta. - Zawsze byłam inna niż moi koledzy, a gdy odkryłam szermierkę poczułam, że nie tylko mogę wyglądać jak moi rówieśnicy, ale też być jak oni - wszyscy mamy na sobie uniformy, jesteśmy zasłonięci, w walce liczą się tylko umiejętności, serce, zapał i taktyka - opowiadała w CNN.
Ambasadorka
W Stanach Zjednoczonych wyrosła niemal na gwiazdę. Została zaproszona na uroczystość w Białym Domu, na nowojorskim Times Square promowała szermierkę u boku Michelle Obamy, współpracuje z Departamentem Stanu USA jako sportowy ambasador programu dot. równouprawnienia dziewcząt i kobiet poprzez sport oraz edukację, wystąpiła w cieszącym się ogromną popularnością show Ellen DeGeneres.
"Time" umieścił ją na liście stu najbardziej wpływowych osób 2016 roku, a magazyn "Glamour" we wrześniowym numerze w gronie najwspanialszych amerykańskich kobiet. Dużo się o niej mówi i pisze. W jej kontekście padają sformułowania takie, jak: "Przynosi wiarę i odwagę", "Zmienia zasady gry", "Wytycza ścieżkę wszystkim, którzy za nią podążają". Pokazuje, że bez względu na wyznanie, kolor skóry czy przekonania polityczne można realizować się w swoich pasjach i spełniać marzenia.