Rio 2016: irańskie zagrożenie zażegnane. Włosi kolejnym półfinalistą

Materiały prasowe / FIVB
Materiały prasowe / FIVB

Irańczycy sprawili sporo problemów Włochom w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego. Azzurri poradzili sobie jednak z rywalem i wygrali 3:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Od samego początku ćwierćfinałowego spotkania Irańczycy postanowili pokazać, że chociaż nie są faworytami, to zamierzają powalczyć o awans do strefy medalowej. Praktycznie przez całego seta żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć na więcej, niż jeden punkt. Mir Saeid Marouflakrani rozrzucał sprawiedliwie piłki między swoich kolegów, dużo grał środkiem. Skutecznie atakował Shahram Mahmoudi. Po drugiej stronie siatki wyróżniał się z kolei Iwan Zajcew. W końcówce siatkarze z Azji mieli aż cztery piłki setowe, ale żadnej nie wykorzystali. Za to swojej szansy nie zmarnowali Azzurri i po skutecznym bloku mogli cieszyć się z wygrania pierwszego seta.

W drugiej partii początkowo drużyny walczyły punkt za punkt tak jak w poprzednim secie. Jednak zagrywka Włochów zadecydowała, że udało im się wyjść na prowadzenie. Najpierw serią skutecznych zagrań w tym elemencie pochwalił się Oleg Antonow, potem asa dołożył Simone Giannelli. Po tej akcji Azzurri prowadzili już 21:16. Zmiany, których dokonał w tym momencie Raul Lozano pomogły chwilowo, bo jego podopieczni odrobili dwa punkty. Ale chwilę później Osmany Juantorena popisał się kolejnym skutecznym atakiem i Włosi byli o krok od wygranej w secie. Kropkę nad "i" postawił skutecznym blokiem Filippo Lanza.

W ostatniej odsłonie meczu podopieczni Gianlorenzo Blenginiego od razu odskoczyli na dwa punkty i z kolejnymi akcjami tylko powiększali dystans. Po serii bloków autorstwa Filippo Lanzy i Emanuele Birarelliego na tablicy wyników było już 12:8. Ręki w ataku i zagrywce nie wstrzymywał Iwan Zajcew i po jego asie różnica zwiększyła się do sześciu punktów. Włosi zmniejszyli liczbę błędów w porównaniu z pierwszą partią i pewnie zmierzali do wygranej. Rywal bowiem stracił już nadzieję na wygranie i obraz ich gry najlepiej obrazowała ostatnia akcja meczu, w której Marouf posłał zagrywkę w siatkę. Włosi dzięki wygranej awansowali do półfinału igrzysk olimpijskich, w którym zmierzą się z reprezentacją USA.

Włochy - Iran 3:0 (31:29, 25:19, 25:17)

Włochy: Juantorena, Giannelli, Zajcew, Lanza, Buti, Birarelli, Colaci (libero) oraz Antonow, Rossini

Iran: Mahmoudi, Ebadipour, Marouf, Ghaemi, Mousavi, Gholami, Marandi (libero) oraz Ghaemi, Mirzajanpour, Mahdavi, Zarini

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna karta Brazylii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)