Rio 2016: Amerykanie przegrali mimo znacznie lepszych statystyk! Serwisowe popisy Zajcewa i Andersona
Włosi pokonali USA 3:2 w pierwszym półfinałowym meczu olimpijskiego turnieju siatkarzy. Uczynili to mimo tego, że w statystykach znacznie korzystniej prezentowali się gracze z Ameryki Północnej.
Podopieczni Gianlorenzo Blenginiego mogli pochwalić się jedynie większą liczbą punktów zdobytych zagrywką. Zapisali ich na swoim koncie dwa razy więcej niż Amerykanie, wśród których wszystkie pięć asów posłał jeden zawodnik - atakujący Matthew Anderson. Identycznym osiągnięciem mógł się jednak pochwalić jego vis a vis Iwan Zajcew. Po dwa "oczka" dołożyli floatami włoscy środkowy: Emanuele Birarelli i Simone Buti.
Choć drugi z nich zakończył również mecz efektownym blokiem na Davidzie Lee, to obaj generalnie wypadli natomiast w tym elemencie znacznie gorzej niż gracze Johna Sperawa. Reprezentanci USA byli prawdziwymi królami gry na siatce. Lee zablokował ataki Włochów 5 razy, a Maxwell Holt uczynił to aż 6-krotnie.
Włochy | Element | USA |
---|---|---|
10 | Asy serwisowe | 5 |
19 | Zepsute zagrywki | 17 |
38 proc. (4 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 40 proc. (9 błędów) |
41 proc. (58/142) | Skuteczność w ataku | 46 proc. (58/126) |
26 | Błędy w ataku | 16 |
7 | Bloki | 16 |
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": mozaika różnorodności (źródło TVP)