Rio 2016: Amerykanie przegrali mimo znacznie lepszych statystyk! Serwisowe popisy Zajcewa i Andersona

Włosi pokonali USA 3:2 w pierwszym półfinałowym meczu olimpijskiego turnieju siatkarzy. Uczynili to mimo tego, że w statystykach znacznie korzystniej prezentowali się gracze z Ameryki Północnej.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Materiały prasowe

Podopieczni Gianlorenzo Blenginiego mogli pochwalić się jedynie większą liczbą punktów zdobytych zagrywką. Zapisali ich na swoim koncie dwa razy więcej niż Amerykanie, wśród których wszystkie pięć asów posłał jeden zawodnik - atakujący Matthew Anderson. Identycznym osiągnięciem mógł się jednak pochwalić jego vis a vis Iwan Zajcew. Po dwa "oczka" dołożyli floatami włoscy środkowy: Emanuele Birarelli i Simone Buti.

Choć drugi z nich zakończył również mecz efektownym blokiem na Davidzie Lee, to obaj generalnie wypadli natomiast w tym elemencie znacznie gorzej niż gracze Johna Sperawa. Reprezentanci USA byli prawdziwymi królami gry na siatce. Lee zablokował ataki Włochów 5 razy, a Maxwell Holt uczynił to aż 6-krotnie.

W ataku również spisywali się nieźle, ale nie aż tak imponująco (Lee - 4/7, Holt - 10/17). W tym aspekcie najwięcej punktów kadrze Stanów Zjednoczonych zapewnił Anderson (18), grający ze skutecznością 39 procent. Po drugiej stronie siatki najczęściej w ofensywie wykazywali się Zajcew (16/40 - 40 proc.) i Filippo Lanza (15/29 - 52 proc.). Pierwszy z nich popełnił jednak także aż 10 błędów.

Włochy Element USA
10 Asy serwisowe 5
19 Zepsute zagrywki 17
38 proc. (4 błędy) Przyjęcie pozytywne 40 proc. (9 błędów)
41 proc. (58/142) Skuteczność w ataku 46 proc. (58/126)
26 Błędy w ataku 16
7 Bloki 16

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": mozaika różnorodności (źródło TVP)

Czy Włosi zostaną mistrzami olimpijskimi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×