Rio 2016. Konrad Bukowiecki: Nie będę przepraszał

Reprezentant Polski w pchnięciu kulą, Konrad Bukowiecki, nie zaliczy do udanych występu w konkursie finałowym podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. - Nie będę was przepraszał za to jaki był końcowy efekt moich zmagań w Rio - stwierdził.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
PAP/EPA / DIEGO AZUBEL
19-letni Bukowiecki, mistrz świata juniorów, w finale IO 2016 spalił swoje wszystkie trzy próby i nie został sklasyfikowany.

- Trochę już ochłonąłem, więc przyszedł czas na podsumowanie mojego startu w igrzyskach olimpijskich. Nie będę was przepraszał za to jaki był końcowy efekt moich zmagań w Rio. Nie zrobię tego, ponieważ wiem, że walczyłem jak lew, podjąłem ryzyko i dałem z siebie sto procent - zakomunikował młody polski sportowiec na swoim profilu na Facebooku.

- Nie zaliczyłem żadnej próby, czyli tym samym nie zostałem sklasyfikowany w finale. Porażka? Sukces? Chyba ani jedno, ani drugie. Chciałem tylko podziękować za wszystkie miłe słowa, gratulacje i wiarę we mnie - dodał Konrad Bukowiecki.

->> Rio 2016. Pchnięcie kulą: Biało-Czerwoni bez medalu

ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: gorzej być nie mogło Konrad Bukowiecki: gorzej być nie mogło
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×